Chorwackie miasta i wioski pod wodą. Pomagają ratownicy i żołnierze
Ulewne deszcze spowodowały, że kilka rzek w Chorwacji, a także na terenach graniczących z Bośnią i Hercegowiną wystąpiło z koryt i podtopiło okoliczne miasta oraz wioski. Najgorsza sytuacja jest na terenach na wschód od bardzo popularnego ośrodka turystycznego, jakim jest Zadar.
Największe spustoszenie powódź spowodowała w miejscowościach Obrovac i Gracacu. Tam poziom wody jest na tyle wysoki, że mieszkańcy oraz turyści muszą opuszczać domy lub przenosić się na wyższe kondygnacje budynków, w których mieszkają. W szkołach zajęcia zostały odwołane, brakuje też prądu. Władze regionu oceniają, że powódź, taka jak ta, nie zdarzyła się w Obrovacu w ciągu ostatnich 100 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polki traktują tam jak boginie. "Tu jest całkowicie inny typ kobiety"
Do pomocy miejscowym skierowane zostało wojsko. Żołnierze pomagają w ewakuacji i zajmują się dostawami najpotrzebniejszych rzeczy.
Władze ogłosiły stan wyjątkowy także w Hrvatska Kostajnica, mieście na granicy z Bośnią, po tym, jak dramatycznie wzrósł poziom rzeki Una w ciągu ostatniej nocy. Powodzie odnotowano również w dolnym biegu tej rzeki, w północno-zachodniej Bośni.
Czytaj także: Ogromny problem w Chorwacji. Muszą zdążyć przed sezonem
Dla Chorwacji, która żyje w dużej mierze z turystyki, to bardzo trudna sytuacja. Powodzie nawiedzają ten kraj niemal w przeddzień sezonu turystycznego.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Premier Chorwacji Andrej Plenkovic zapowiedział, że rząd zapewni środki finansowe na pomoc poszkodowanym.
Źródło: Yahoo news