Park Narodowy Jezior Plitwickich
Węgierski fotograf Tamás Tóth udał się wraz z trójką przyjaciół na spontaniczną podróż do Chorwacji. Wyjechali z Budapesztu i kierowali się w kierunku Parku Narodowego Jezior Plitwickich. Jego największą atrakcją jest 16 szmaragdowych jezior krasowych, połączonych ze sobą niemal 100 wodospadami. Mężczyzna pojechał tam w celu ich sfotografowania. Efekt jego pracy jest oszałamiający!
Wpisany w 1979 roku na listę UNESCO kompleks dzieli się na dwie grupy. Jeziora Górne to 11 zbiorników, wśród nich Kozjak - największy w parku. Jeziora Dolne położone są w głębokiej i wąskiej dolinie. Różnica wysokości między najwyżej i najniżej położonymi zbiornikami wynosi 135 m.
Więcej zdjęć fotografa Tamása Tóth znajdziecie na jego profilu na Facebook'u.
Efektowne wodospady
Bardzo efektowne są także wodospady, m.in. najsłynniejszy - Veliki slap - najwyższy wodospad parku. Kaskada ma aż 80 m, a otoczenie w postaci wapiennych klifów dodaje miejscu uroku.
Jeziora położone w malowniczej okolicy
Jeziora Plitwickie znajdują się 140 km od Zagrzebia, blisko granicy z Bośnią i Hercegowiną, na terenie masywu Mała Kapela, będącego częścią Gór Dynarskich. Założony już w 1949 roku park, o powierzchni 295 km kw., obejmuje oprócz jezior także gęste lasy.
Szlaki turystyczne i zwiedzanie
Między tarasowo usytuowanymi jeziorami, połączonymi licznymi strumieniami oraz wodospadami uformowanymi w skałach dolomitowych i wapiennych, znajdują się szlaki turystyczne. Zwiedzanie ułatwia statek i kolejka turystyczna (wliczone w cenę wstępu), a plan parku otrzymuje się przy wejściu, gdzie także czeka gotowy do udzielenia wskazówek personel.
Świetne miejsce na wypoczynek
Na tych, którzy zdecydują się zostać tu dłużej, czekają hotele oraz liczne kwatery prywatne - nie ma problemu ze znalezieniem noclegu nawet w środku sezonu. Bilet jednodniowy w wysokim sezonie (od lipca do sierpnia) kosztuje 180 kun (ok. 98 zł), w niskim (kwiecień, maj, wrzesień, październik) 110 kun (ok. 60 zł), natomiast poza sezonem 55 kun (ok. 30 zł). Jak widać na niesamowitych zdjęciach węgra, warto to miejsce odwiedzieć także zimą.
Więcej zdjęć fotografa Tamása Tóth znajdziecie na jego profilu na Facebook'u.