Czy atol Mururoa zapadnie się i wywoła falę tsunami?

Jak czytamy na stronach rp.pl, już wkrótce jeden z rajskich atoli na terenie Polinezji Francuskiej może się znaleźć pod wodą. Na dodatek konsekwencją zapadnięcia się wysepki może być gigantyczne tsunami! A wszystko przez ingerencję człowieka.

Obraz
Źródło zdjęć: © NASA

Jak czytamy na stronach rp.pl, już wkrótce jeden z rajskich atoli na terenie Polinezji Francuskiej może się znaleźć pod wodą. Na dodatek konsekwencją zapadnięcia się wysepki może być gigantyczne tsunami! A wszystko przez ingerencję człowieka.

Atol koralowy Mururoa znajduje się na południowym Pacyfiku, w archipelagu Tuamotu, a jego powierzchnia wynosi około 300 km kw. Nie jest zamieszkany, ale znajduje się na nim posterunek wojskowy.

Co robią żołnierze na środku Oceanu Spokojnego?

Otóż na atolu mieści się francuski poligon, na którym przez wiele lat przeprowadzano próby bomb atomowych. Do 27 stycznia 1996 dokonano tu łącznie 188 eksplozji, z czego większość miała miejsce pod ziemią.

Choć minęło kilkanście lat, skutki dopiero zaczynają być widoczne – jak wynika z raportu sporządzonego przez Marcela Jurien de la Graviere, komisarza francuskiej Rady do spraw Bezpieczeństwa Nuklearnego i Promieniotwórczości w zakresie Obrony (DSND), struktura skał atolu została naruszona i może się on wkrótce zapaść pod wodę. Zagrożona jest głównie północno wschodnia część wyspy – sektory Irene, Francoise i Camelia.

Jak informuje Rzeczpospolita, gdy do wody wpadnie 670 milionów metrów sześciennych skał, powstanie w tym miejscu fala o wysokości 20 metrów. Ta z kolei wytworzy kolejne, które rozejdą się po oceanie z prędkością rzędu 600 kilometrów na godzinę. W odległości 105 kilometrów od niezamieszkanego Mururoa leży inny atol – Tureia, na którym znajduje się wioska, w której żyje 300 osób. Fala tsunami spowodowana zapadnięciem sąsiedniej wyspy może do niego dotrzeć w ciągu niecałych 15 minut! Położonej zaledwie 3 m n.p.m. osadzie Fakamaru grozi dosłownie zmiecenie z powierzchni Ziemi.

Geofizycy uspokajają, że dzięki systemowi rejestrowania drgań Telsite katastrofa nie nadejdzie znienacka. Czujniki wykryją zbliżającą się zagładę kilka tygodni, a najpóźniej kilka dni przed zapadnięciem.

if/sc

Wybrane dla Ciebie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie