Czy w kryzysie podrożeją wycieczki?
W krajach Europy zachodniej kupowanie wakacji w ofercie first minute jest bardzo popularne. Trend ten funkcjonuje także w Polsce.
10.02.2009 | aktual.: 09.05.2013 14:07
W krajach Europy zachodniej kupowanie wakacji w ofercie first minute jest bardzo popularne. Trend ten funkcjonuje także w Polsce. W tym roku biura turystyczne wcześniej niż zwykle rozpoczęły sprzedaż ofert first minute.
Przez ostatnie lata sprzedaż takich ofert zaczynała się na przełomie listopada i grudnia, a w zeszłym roku oferty na sezon 2009 pojawiły się na rynku już na początku listopada. Czy biura turystyczne spieszą się, by zdążyć przed kryzysem i przysłowiowym zaciskaniem pasa przez Polaków?
Niestety kryzys i wysoki kurs euro spowodowały, że zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi i ofertami typu first minute jest jak na razie nikłe. Nawet do 40 % turystów wyjeżdżających za granicę w okresie letnim rezerwowało taki wyjazd już na początku zimy. Można w ten sposób zaoszczędzić nawet do kilkuset złotych. Niestety obecnie nawet 30% - 40% rabaty nie przyciagają turystów.
Obawa przed skutkami kryzysu sprawia, że touroperatorzy oprócz wysokich upustów proponują także atrakcyjne bonusy. Jednym z takich dodatków jest np.: gwarancja stałej ceny. Oznacza to, że wykupując wczasy w ofercie first minute nie będziemy ponosili dodatkowych kosztów, gdy wzrosną ceny ropy lub podrożeją zagraniczne waluty. Niektóre biura oferują też gratisowe miejsca dla dzieci i wycieczki fakultatywne, a nawet rezygnują z zaliczki.
Polscy turyści jeszcze nie odczuwają skutków kryzysu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS, zeszłoroczny wypoczynek osób wyjeżdżających na urlop trwał średnio 16,5 dnia. W minionym roku jedna czwarta dorosłych wypoczywała w kraju, natomiast 14 % z nas pozwoliło sobie na urlop za granicą.
Coraz droższa waluta i obawa Polaków przed skutkami kryzysu mogą pokrzyżować letnie plany biurom podróży. Zagraniczne wakacje pod palmą, pomimo licznych rabatów i promocji, niestety nie cieszą się tą, co zwykle popularnością. Czy tym samym Polacy zrezygnują z rezerwowania wczasów zagranicznych? A może powinniśmy wykupić tańsze wczasy zanim dotknie nas kryzys?
_ (wilczek) _