Dachy Paryża - nowa atrakcja na liście UNESCO?
Szare, cynkowane dachy Paryża to jeden z symboli stolicy Francji. Mogą one wkrótce znaleźć się na liście dziedzictwa kultury UNESCO. Zabiega o to mer IX dzielnicy miasta Delphine Burkli, a kampania w tej sprawie nabiera rozpędu.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Burkli uważa, że paryskie dachy to "zapomniane" dziedzictwo, tak samo charakterystyczne, jak haussmannowskie fasady okazałych burżuazyjnych kamienic z czasów wielkiej przebudowy miasta. Kierował nią w II połowie XIX wieku baron Georges Haussmann na polecenie cesarza Napoleona III. Francuski typ dachu łamanego, dwukondygnacyjnego, pozwalał na wykorzystanie poddasza jako części mieszkalnej.
Dla PAP Monika Klimowska/udm/at
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Takie dachy w XVII wieku spopularyzował francuski architekt Francois Mansart (1598-1666) i od jego nazwiska nazywane są mansardowymi. Cieszyły się one dużą popularnością we Francji w czasach II Cesarstwa i rządów Napoleona III. W zarządzanej przez Burkli dzielnicy znajduje się oszałamiająco bogaty gmach Opery Garniera i część bulwaru Haussmanna ze słynnymi paryskimi domami handlowymi Galeries Lafayette i Printemps, należącymi do najbardziej rozpoznawalnych budynków Paryża. Część dzielnicy, wraz z przyległymi obszarami VIII i II arrondissements (dzielnic), to jedno z centrów biznesowych Paryża, zlokalizowane głównie wokół Opery.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Choć pomysł zgłoszenia dachów stolicy Francji, nazywanych _ siódmym piętrem Paryża _, do listy światowego dziedzictwa ludzkości może wydawać się zaskakujący i nieco romantyczny, koncepcja nabiera kształtu. Projekt zgłoszony przez IX dzielnicę został już omówiony i 1 października przegłosowany w Radzie Paryża. Kandydatura dachów do listy dziedzictwa została jednogłośnie zaakceptowana przez władze miejskie. Następny krok to przedstawienie wniosku w UNESCO.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Paryskie dachy nie definiują linii nieba jak nowojorskie wieżowce, wprost odwrotnie, trzymają się z grubsza na tej samej wysokości wyznaczonej przez kamienice barona Haussmanna. Widziane z góry, ocynkowane blachy i łupkowe dachówki tworzą szaroniebieskie morze, na którym stłoczone obok siebie kominy z daleka wyglądają jak grzywy fal. Morze to przecina pajęczyna ulic rozbiegających się promieniście od Łuku Triumfalnego.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Uroda paryskich dachów, szalenie fotogenicznych, od dawna przyciągała uwagę artystów. Uwieczniali je malarze, jak m.in. Gustave Caillebotte (_ *Widok na dachy pod śniegiem * _z 1878 roku w Muzeum d'Orsay), fotograficy - jak węgierski Żyd Andre Kertesz, który w 1925 roku wyemigrował do Francji, filmowcy - jak Francois Truffaut w filmie _ Skradzione pocałunki _(1968), czy Henri Verneuil, reżyser kryminału _ Strach nad miastem _(1975), gdzie brawurowo skacze po dachach Jean-Paul Belmondo.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Mer IX dzielnicy chce nadać paryskim dachom znaczenie turystyczne. Wskazuje na różne atrakcje lokalizowane na nowych dachach w stolicy - restauracje, bary, baseny lub po prostu punkty widokowe. Ich potencjał gospodarczy dostrzegło już stołeczne merostwo, które liczy na przyciągnięcie zagranicznych turystów znęconych takimi atrakcjami.
Ale stowarzyszenia paryżan, jak np. "Vivre le Marais!" (Niech żyje Marais! - XVII-wieczna dzielnica arystokratyczna położona w obecnych III i IV arrondissements), obawiają się, że zagospodarowanie paryskich dachów i przekształcenie ich w turystyczne atrakcje odbierze im autentyczność.
Paryskie dachy atrakcją turystyczną
Obecnie jedynym paryskim miejscem na liście dziedzictwa światowej kultury są, od 1991 roku, brzegi Sekwany. Pierwsze nabrzeże zbudowano już w czasach Filipa Pięknego w 1313 roku. Ciągnie się ono od mostu Saint-Michelle po Pont Neuf. Samą rzekę spina sieć historycznych mostów, a po obu stronach znajdują się ważne zabytki, m.in. Conciergerie, katedra Notre Dame, Pałac Inwalidów, Pałac Burbonów, Muzeum d'Orsay, Hotel de Sens, Hotel de Ville, Luwr. A same imponujące kamienne nadbrzeża po obu stronach powstały dopiero w 1753 roku wraz z budową placu Ludwika XV (obecnie plac Zgody).
Dla PAP Monika Klimowska/udm/at