Długo oczekiwany lot z Australii do Europy. Pasażerowie spędzą w powietrzu aż 17 godzin

24 marca australijskie linie Qantas uruchomiły długo zapowiadane regularne połączenie z Perth do Londynu. Samolot (nr lotu QF9) wystartował o godz. 19:00 (godz. 12:00 polskiego czasu). Według planu ma wylądować w stolicy Wielkiej Brytanii 17 godz. i 20 min później. Nowa trasa jest najdłuższą na świecie pokonywaną przez maszynę produkcji Boeinga i trzecią spośród wszystkich istniejących połączeń lotniczych. Dreamliner 787-9 musi pokonać dystans aż 14498 km, bez żadnych przesiadek.

- Australijczycy nigdy nie mieli stałego, bezpośredniego połączenia z Europą, więc to naprawdę wielkie wydarzenie - powiedział Alan Joyce dyrektor linii Qantas. O wydarzeniu informują wszystkie największe media na świecie.

W samolocie zamontowano specjalne oświetlenie symulujące wschody słońca, aby delikatnie budzić podróżnych o poranku. Zastosowano również technologie, które mają zmniejszyć hałas w kabinie oraz w dokładniejszy sposób wykrywać turbulencje i niwelować ich odczuwanie. Pasażerowie będą mieć również lepszy widok niż w innych tego typu samolotach – okna są o 65 proc. większe i sterowane elektronicznie.

Uruchomienie bezpośredniego połączenia z Perth do Londynu to kamień milowy w porównaniu do pierwszych lotów z Europy do odległego kontynentu. W 1947 r. podróż trwała 4 dni i wiązała się z 7 przesiadkami. Co ciekawe, w 1989 r. Boeing 747-400 australijskich linii przeleciał trasę z Sydney do Londynu w 20 godz. i 9 minut. To jeden z najdłuższych pojedynczych lotów pasażerskich w historii, ale był wykonany tylko jednorazowo.

W ostatnich latach Australia przeżywa prawdziwy boom turystyczny, dlatego lotów do tego kraju nieustannie przybywa. Bezpośrednie połączenia z Europy mają przyciągnąć jeszcze większą liczbę turystów z naszego kontynentu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl