Dolecisz bezpośrednio z Polski. "Biały piasek, rajskie wysepki i niezliczone atrakcje"
Do egzotycznych kierunków, w których można spędzić urlop i nie trzeba się przejmować męczącymi przesiadkami, należy perełka Madagaskaru — wyspa Nosy Be. Fascynujący zakątek kusi nie tylko rajskimi plażami, ale także niesamowitą przyrodą.
Madagaskar, największa wyspa Afryki, zajmuje powierzchnię prawie 600 tys. km kw. Słynie z majestatycznych baobabów, czerwonych płaskowyżów i 150 tys. gatunków endemicznych zwierząt, w tym lemurów.
Nosy Be — raj z bezpośrednim lotem z Polski
Nosy Be jest największym i najpopularniejszym regionem turystycznym Madagaskaru. Programy wycieczek obejmują m.in. wizyty w parkach narodowych, stolicy — Antananarivo, na Królewskim Wzgórzu Ambohimanga, uznawanym za duchową stolicę Madagaskaru oraz na plantacjach przypraw i najpiękniejszych plażach regionu.
- Na Nosy Be na klientów czekają niezliczone atrakcje, a jedną z nich jest król Julian z bajki "Madagaskar". Ten lemur to niejedyny przedstawiciel egzotycznej fauny. Zobaczyć tam można w naturalnym środowisku także kolorowe kameleony – mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Zachwyca również flora – na wzgórzach znajdują się plantacje kakao, wanilii oraz ylang-ylang, drzew o bardzo zmysłowym zapachu, których używa się do produkcji perfum, w tym Chanel No. 5 - dodaje ekspertka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
Marzena German podkreśla, że krajobrazu dopełniają plaże z białym piaskiem, rajskie wysepki, w wodach Oceanu Indyjskiego spotkać można natomiast żółwie olbrzymy.
- Madagaskar może pochwalić się też bardzo ciekawą historią i tradycjami, które pielęgnowane są po dziś dzień. Mieszkańcy wciąż wierzą w duchy przodków, w magiczne drzewa i zwierzęta, które są obiektem kultu religijnego. Choć tamtejsza kultura to mieszanka wpływów afrykańskich, azjatyckich, arabskich i francuskich, nie brakuje tam również polskiego akcentu. Maurycy Beniowski, szlachcic znad Wisły, był tam niegdyś królem — zauważa German.
Na Nosy Be dolecimy bezpośrednio samolotem czarterowym i to z czterech polskich lotnisk: z Warszawy, Wrocławia, Poznania i Katowic.
Tygodniowe wczasy all inclusive na Madagaskarze w hotelu czterogwiazdkowym kosztują od 8 tys. zł.