Dolina Stubai - szusowanie na lodowcu i nie tylko

Dolina Stubai leży ok. 50 km od Innsbrucku i jest otoczona 80 lodowcami oraz 109 szczytami o wysokości ponad 3 tys. m n.p.m. Lodowiec Stubai to gwarancja śniegu na stokach od października do czerwca. - W zeszłym roku, gdy wszędzie w Austrii były kłopoty ze śniegiem, u nas były tłumy - mówi Wirtualnej Polsce Christian Gleirscher, instruktor narciarstwa i przewodnik górski. - Tutaj śnieg jest zawsze gwarantowany.

Na miejscu czeka także doskonała baza noclegowa: hotele, apartamenty, pensjonaty, gospodarstwa agroturystyczne, a także pola namiotowe. Tydzień urlopu w Dolinie Stubai w 4-gwiazdkowym hotelu (z dwoma posiłkami) kosztuje 2300 zł. Dojazd z Polski, przez Czechy lub Niemcy, trwa ok. 7 godzin.

Infrastruktura ośrodka Stubai Gletscher zachwyca. Całkowita powierzchnia terenu narciarskiego wynosi aż 1450 ha, a na miłosników sportów zimowych czeka 35 tras o różnym stopniu trudności. Całodzienny skipass dla dorosłego kosztuje 46 euro.

Do kilku działających od lat kolejek gondolowych, w tym sezonie dołączyła kolejna – największa kolejka trójlinowa ze stacją pośrednią w Alpach. 3S Eisgratbahn budowano w sumie osiem lat. Jej trasa mierzy 4,7 km długości, a pokonuje się ją w 15 minut. Kolejka może przewieźć ponad trzy tysiące osób na godzinę. Poza tym na terenie Stubai Gletscher są także wyciągi krzesełkowe, orczykowe, ćwiczeniowe i czarodziejskie dywany.

Dolinę Stubai kilkukrotnie wybierano najbardziej przyjaznym rodzinie regionem narciarskim w Alpach. Dzieci poniżej dziesiątego roku życia w towarzystwie osoby dorosłej ze skipassem mogą jeździć na nartach za darmo we wszystkich tutejszych ośrodkach. Na lodowcu Stubai, w szkółce narciarskiej Big Family kurs jazdy na nartach dostępny jest już dla dzieci powyżej czwartego roku życia.

W przerwie od szusowania warto zajrzeć do jaskini lodowej (w pobliżu górnej stacji Eisgrat), ciągnącej się 200 m w głąb lodowca. Na miejscu czeka ścieżka edukacyjna oraz pokaz świateł, które w ciekawy sposób ukazują ten fascynujący fenomen przyrody. Nie można też ominąć platformy widokowej Top of Tyrol (na wysokości 3 165 m n.p.m.), z której rozciąga się fantastyczny widok na przynajmniej 100 okolicznych trzytysięczników (na zdjęciu).

Przyjemna jest już sama podróż na szczyt ośrodka Schlick 2000. Dzięki nowoczesnej i wygodnej kolejce krzesełkowej, podczas piętnastominutowej podróży można podziwiać piękne widoki na Alpy. Nie należy się dziwić, jeśli w międzyczasie przez okienko gondoli zobaczymy nagle paralotniarza albo całą ich masę. Z górnej stacji miłośnicy tego sportu wylatują przez cały dzień i oglądają okolicę z lotu ptaka. Prawdziwi szczęściarze.

Na terenie Schlick 2000 piesi turyści do wyboru mają oznaczone szlaki wędrówkowe, wiodące przez piękne tereny leśne. Warto wybrać się też na platformę widokową StubaiBlick.
– Położona jest na wysokości 2160 m n.p.m., a rozpościera się z niej wspaniały widok na panoramę Alp – mówi Wirtualnej Polsce Michael Gstrein z Organizacji Turystycznej Stubai Tyrol.