Dolny Śląsk - wieża książęca w Siedlęcinie

Nieopodal Jeleniej Góry znajduje się jedyne w swoim rodzaju miejsce, unikalne w skali całej Europy. Zwalista kamienna wieża, która raczej nie zachwyca swoją formą, kryje skarb, jeden z najcenniejszych na Starym Kontynencie. Witajcie w Siedlęcinie, domu sir Lancelota, rycerza króla Artura i jego wielkiej miłości - Ginewry.

Obraz
Źródło zdjęć: © Hannibal Smoke

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Siedlęcin leży nad rzeką Bóbr, na granicy Kotliny Jeleniogórskiej i Gór Kaczawskich. Tutejsza wieża książęca jest jednym z najważniejszych zabytków średniowiecznych w Polsce. Bez wątpienia jest także największym i najlepiej zachowanym obiektem tego typu w środkowej Europie. Zbudowana została prawdopodobnie w drugiej dekadzie XIV w. z fundacji księcia Henryka I Jaworskiego.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Wieża liczy ok. 20 metrów od poziomu gruntu do początku dachu. Została wzniesiona z kamienia, na planie zbliżonym do prostokąta o wymiarach 22,2 na 14,35 m. Pierwotnie miała cztery kondygnacje oraz piwnicę i otoczona była fosą. Najprawdopodobniej w drugiej połowie XVI wieku wieżę podwyższono o jedną kondygnację i nakryto czterospadowym dachem. W tym samym czasie wybito także nowe okna.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Spośród innych średniowiecznych siedzib książęcych wyróżnia ją to, że na jej ścianach uwieczniono legendę sir Lancelota z Jeziora i wzruszające dzieje jego miłości do Ginewry, żony króla Artura. To jedyne na całym świecie takie przedstawienie dziejów bohatera średniowiecznych legend arturiańskich. Niestety - nieukończone. Można je oglądać na drugim piętrze wieży. Dzięki kompleksowej konserwacji przeprowadzonej w 2006 roku udało się uratować bezcenny zabytek.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Na polichromiach ściennych wykonanych w XIV wieku w technice _ al secco _ (farba nakładana była na wyschnięty tynk, w przeciwieństwie do fresków, gdzie farbę nakłada się na mokry tynk) przedstawiono sceny dworskie i rycerskie, na podstawie których zidentyfikowano sens przedstawionej historii. Nie znamy autora tych malowideł, nie wiemy także, dlaczego nie zostały ukończone.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Fenomen polichromii polega również na tym, że nie do końca wiadomo, dlaczego powstały właśnie na Dolnym Śląsku. Wiemy, że książęta jaworscy, którzy mieli swoją siedzibę w Siedlęcinie, mieli ożywione kontakty z rycerstwem zachodnioeuropejskim. To mogło się przyczynić do popularyzacji legend i mitów tak powszechnych we Francji, Niemczech czy Anglii. Możliwe, że to właśnie oni zaszczepili na Dolnym Śląsku tak popularne na dworach średniowiecznej Europy legendy o rycerzach Okrągłego Stołu.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Mimo że malowidła liczą 700 lat, dopiero pod koniec XX wieku udało się ustalić, co tak naprawdę przestawiają. Dzięki badaniom polskich naukowców - dr Jacka Witkowskiego, a także dr Przemysława Nocunia, potwierdzonym przez najsłynniejszych europejskich specjalistów zajmujących się etosem arturiańskim udało się ustalić, że w Siedlęcinie znajduje się unikat na skalę światową.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Wieża książęca w Siedlęcinie jest czynna do zwiedzania codziennie od maja do października w godzinach od 10:00 do 18:00, a od listopada do kwietnia w godzinach od 10:00 do 16:00. Bilet normalny kosztuje 6 zł, a ulgowy 4 zł. Dla dzieci do lat 4 wstęp wolny. Istnieje również możliwość zwiedzania wieży z przewodnikiem.

/ 8Sir Lancelot z Siedlęcina

Obraz
© Hannibal Smoke

Więcej wiadomości na temat mieszkalnej wieży książęcej w Siedlęcinie znajdziecie na stronie www.wiezasiedlecin.pl, a najnowsze informacje dotyczące wykopalisk archeologicznych i wystaw oraz imprez historycznych są regularnie zamieszczane na stronie Wieża książęca w Siedlęcinie na Facebooku.

Wybrane dla Ciebie
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto