Dramat 13-latki. Mimo ważnego biletu nie została wpuszczona do samolotu

Nastoletnia Ewa z Gdańska poleciała do Wielkiej Brytanii na wakacyjny obóz językowy. Lot z Warszawy do Londynu przebiegł bezproblemowo, niestety podróż powrotna okazała się dla dziewczynki prawdziwym koszmarem. - Córka przeżyła horror, który być może na zawsze zachwiał jej poczuciem bezpieczeństwa - mówi mama dziecka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Rodzina z Gdańska z pewnością nie będzie miała dobrego zdania o polskim przewoźniku Rodzina z Gdańska z pewnością nie będzie miała dobrego zdania o polskim przewoźniku
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
oprac.  NGU

Ewa miała wrócić do Polski z London Heathrow samolotem Polskich Linii Lotniczych LOT 15 lipca o godzinie 18.10. 13-latka przybyła do portu lotniczego trzy godziny przed planowaną godziną wylotu i przeszła odprawę paszportowo-biletową, pod opieką osoby ze szkoły językowej, która organizowała obóz. Wówczas nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się później.

Traumatyczne przeżycie 13-latki

- Opiekun towarzyszący Ewie nie został poinformowany, że pomimo ważnego biletu córka nie poleci zaplanowanym lotem. Informacja ta została przekazana Ewie dopiero o godzinie 18, podczas próby wejścia na pokład. Dziecko przeżyło szok - mówi pani Marta, matka dziewczynki, cytowana przez "Gazetę Wyborczą". Rodziców dziecka nikt nie poinformował o zaistniałej sytuacji, dopiero godzinę później zadzwoniła do nich zestresowana córka.

- Poprosiliśmy ją, aby spróbowała znaleźć pracownika obsługi lotniska, który mógłby skontaktować się z nami i wyjaśnić problem. W tym samym czasie próbowaliśmy uzyskać informacje, dzwoniąc na infolinię LOT, ale pracownik infolinii powiedział tylko, że przysługuje nam odszkodowanie i polecił kontakt z lotniskiem Heathrow - relacjonuje matka dziewczynki z Gdańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Drogo i ciasno, ale chętnych nie brakuje. Tak wygląda hotel kapsułowy na lotnisku w Warszawie

Na lotnisku w Warszawie rodzice nastolatki zostali poinformowani, że niewpuszczenie dziecka z ważnym biletem na pokład samolotu, jest niedopuszczalne. Pracownik polskiego portu lotniczego sprawdził również, że najszybszy lot, którym dziewczynka mogłaby wrócić do domu, będzie dopiero następnego dnia. W związku z tym Ewa powinna spędzić noc w hotelu w towarzystwie pracownika linii lotniczej. Jak się okazało, procedury na brytyjskim lotnisku nie zakładają, że jakikolwiek pracownik musi opiekować się nieletnim dzieckiem, pozostawionym na lotnisku. Dlatego też poproszono rodziców o przesłanie zgody, aby córka spędziła noc w hotelowym pokoju zupełnie sama.

Niekończące się problemy

Rodzice oczywiście nie byli zadowoleni, ale postawieni pod ścianą, zgodzili się. To jednak nie rozwiązało problemu z nocowaniem, bowiem żaden hotel nie wyraził zgody na zakwaterowanie w pokoju dziecka bez pełnoletniego opiekuna.

Ostatecznie rodzice zadzwonili z prośbą o pomoc do swojej znajomej z Londynu, która zgodziła się przenocować dziewczynkę, aby ta nie musiała spędzać nocy na lotnisku. Ewa pojechała do niej taksówką, a następnego dnia w ten sam sposób wróciła do portu, aby polecieć do Polski, gdzie w napięciu czekali na nią zestresowani rodzice.

Terminal na lotnisku London Heathrow
Terminal na lotnisku London Heathrow © Adobe Stock | Markus Mainka

- Przez skandaliczne i bezduszne decyzje pracowników LOT-u nasza córka została narażona na potężny stres i być może niebezpieczeństwo, a my na nerwy i dodatkowe koszty - oburzają się rodzice, którzy wkrótce po zdarzeniu złożyli do Sekcji Reklamacji Pasażerskich LOT-u pismo z żądaniem wyjaśnienia sytuacji oraz roszczeniem o odszkodowanie. Od feralnych wydarzeń minęło ponad siedem tygodni, a rodzina nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

Biuro prasowe LOT-u nie udzieliło także wciąż odpowiedzi na pytania "Gazety Wyborczej", m.in. o powód niewpuszczenia dziewczynki na pokład samolotu, które zostały zadane w połowie sierpnia br.

Redakcja Wirtualnej Polski również zgłosiła się do LOT-u z prośbą o skomentowanie sprawy. Zapytaliśmy ich m.in. o to, dlaczego 13-latka mimo posiadania biletu nie wróciła do Polski planowanym lotem, a także, na jaką rekompensatę za tak traumatyczne doświadczenie może liczyć rodzina.

- Po wyjaśnieniu tej sprawy niestety okazało się, że błąd popełnił nasz agent na lotnisku w Londynie - wyjaśnił nam Krzysztof Moczulski z LOT. - Ta konkretna pasażerka nie była umieszczona w rezerwacji grupowej (z pozostałym dziesięciorgiem dzieci) i nie posiadała statusu UMNR, więc system potraktował ją, jak dorosłego pasażera. Ewidentny błąd agenta polegał na tym, że widząc przed sobą osobę niepełnoletnią, wycofał ją z rejsu. Rodziców i naszą niepełnoletnią pasażerkę bardzo przepraszamy – taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Agent został odpowiednio pouczony i przeprowadził szkolenie odświeżające w zakresie stosownych procedur.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał
Uważaj na hotelowe suszarki. Mogą kryć więcej bakterii niż myślisz
Uważaj na hotelowe suszarki. Mogą kryć więcej bakterii niż myślisz
To jedyna taka okazja w roku. Przez cały miesiąc zwiedzisz za darmo
To jedyna taka okazja w roku. Przez cały miesiąc zwiedzisz za darmo
Niszczycielski żywioł na Karaibach. Polka mówi, co dzieje się na miejscu
Niszczycielski żywioł na Karaibach. Polka mówi, co dzieje się na miejscu
Rewolucja na egipskim niebie. Powietrzne taksówki dla turystów
Rewolucja na egipskim niebie. Powietrzne taksówki dla turystów
Stewardesa zdradza, dlaczego podają wodę po cichu. "Jest zaraźliwa"
Stewardesa zdradza, dlaczego podają wodę po cichu. "Jest zaraźliwa"
Wcześniej Kraków, teraz Warszawa. Będą promować polskie miasto
Wcześniej Kraków, teraz Warszawa. Będą promować polskie miasto
Greckie wyspy chcą wprowadzić opłaty. Turyści nie będą zadowoleni
Greckie wyspy chcą wprowadzić opłaty. Turyści nie będą zadowoleni
Darmowe podróże po Europie. Może skorzystać jedna grupa wiekowa
Darmowe podróże po Europie. Może skorzystać jedna grupa wiekowa
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragiczny wypadek na Lanzarote. Brytyjczyk nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje
Tragedia w Hobart. Mężczyzna nie żyje