Dwie akcje ratowników w Tatrach. Ściągali turystów, którzy utknęli w górach
Ratownicy TOPR w nocy z niedzieli na poniedziałek przeprowadzili dwie akcje ratunkowe. Toprowcy ściągnęli z gór troje turystów, którzy utknęli na Zadnim Kościelcu, a także taterniczkę, która doznała kontuzji podczas wspinaczki w rejonie Mnicha.
- Troje turystów schodząc z Zadniego Kościelca trafiło na miejsce, gdzie było bardzo duże oblodzenie. Nie byli w stanie schodzić dalej i wezwali pomoc. Trzech ratowników TOPR wyruszyło z centrali, a kolejna grupa ratowników wyruszyła z Murowańca - powiedział Jakub Hornowski z TOPR.
Ratownicy opuścili turystów na dół przy użyciu przętu wspinaczkowego i lin. Turyści zostali doprowadzeni na Halę Gąsienicową. Akcja zakończyła się ok. godz. 5 rano.
Drugie zgłoszenie wpłynęło do centrali TOPR ok. 22 w niedzielę. Pomoc wezwała taterniczka, która wspinając się w rejonie Mnicha, w czasie zejścia doznała kontuzji stopy i nie była w stanie kontynuować wyprawy. Do kobiety skierowano ośmioosobową grupę toprowców. Ratownicy znieśli kobietę na noszach do schroniska nad Morskim Okiem. Akcja została zakończona ok. godz. 3 rano.
Źródło: radiozet.pl
Zobacz także: A jaka jest Twoja Polska? Napisz do WP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl