Eksplodująca lemoniada. Uliczna tradycja we włoskim mieście zaskakuje
Jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w Neapolu i zauważycie tłum osób pochylonych, z szeroko rozstawionymi nogami, stojący przy jednym z barów, nie bądźcie zaskoczeni. Sprawcą takiego zamieszania jest... eksplodująca lemoniada.
Eksplodującą lemoniadę trzeba pić w konkretny sposób 
Eksplodująca lemoniada, czyli limonata a cosce aperte to wyjątkowa i zabawna tradycja uliczna w Neapolu, która przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów. Napój ten jest serwowany przez rodzinę lokalnych sprzedawców już od 1836 r. Wywołujący uśmiech na twarzy zwyczaj, przekazywany jest z pokolenia na pokolenie.
Jak powstaje eksplodująca lemoniada?
Lemoniada ta składa się ze świeżo wyciśniętego soku z cytryny, wody sodowej i odrobiny sody oczyszczonej. Po dodaniu sody, napój zaczyna gwałtownie się pienić, co wymaga szybkiego spożycia, zanim zacznie się rozlewać. To właśnie dlatego pijący przyjmują charakterystyczną pozycję z rozstawionymi szeroko nogami i pochylonym do przodu ciałem, aby się nie polać.
Twórcy lemoniady twierdzą, że jest ona doskonałym środkiem wspomagającym trawienie. Dodatkowo, świeży smak cytryny daje nieporównywalne z niczym orzeźwienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurczak grillowany na wulkanie? Tutaj to możliwe!
Eksplodująca lemoniada to nie tylko napój, ale i ciekawe doświadczenie, które warto przeżyć podczas wizyty w Neapolu. Napój nie zawiera alkoholu, więc mogą go skosztować zarówno dzieci, jak i dorośli. To połączenie tradycji, smaku i śmiechu, które przyciąga uwagę i dostarcza niezapomnianych wrażeń.
Turyści poruszeni eksplodującą lemoniadą
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania, na których widać osoby pijące eksplodującą lemoniadę. "Nie wiem, czy to kocham, czy nienawidzę?!", "Fantastyczne", "Powinni to nazwać lemoniadą Wezuwiusza", "Muszę spróbować" - piszą internauci w komentarzach w mediach społecznościowych.
Źródło: foodrepublic.com/Instagram @italy_alfresco
