Ekspres był zajęty, a piwo za ciepłe. Sąd nie przyznał racji niezadowolonym turystom

Jak wynika z wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, oceny naruszenia dóbr osobistych turysty nie można dokonywać na podstawie jego indywidualnej wrażliwości, konieczne jest wzięcie pod uwagę oceny zobiektywizowanej - informuje "Rzeczpospolita".

Sąd uznał, że turystom nie należy się zadośćuczynienie Sąd uznał, że turystom nie należy się zadośćuczynienie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | H_Ko
oprac.  HSZ

Jeśli uznamy urlop za niezgodny z naszymi oczekiwaniami czy wymaganiami i zdecydujemy się na złożenie reklamacji, która swój finał będzie miała przed sądem, to podstawą będą nie nasze osobiste preferencje, a ocena obiektywna. Przekonało się o tym małżeństwo z Warszawy.

To nie był urlop marzeń

Apelacja rozpatrywana przez stołeczny sąd dotyczyła pobytu w trzygwiazdkowym hotelu. Małżonkowie nie byli z niego zadowoleni, ponieważ m.in. podczas posiłków przeszkadzał im płacz dziecka, ekspres był albo zajęty, albo czyszczony, piwo było zbyt ciepłe, a papier toaletowy za szorstki. Co więcej, uznali, że zachowanie personelu za nieprofesjonalne, bo raz jedna z kelnerek poklepała turystę z Warszawy po ramieniu i powiedziała do niego: "będzie dobrze".

Za nieudany wypoczynek para domagała się od hotelu 1,6 tys. zł odszkodowania oraz 6 tys. zł zadośćuczynienia.

Sąd apelacyjny nie przyznał racji małżeństwu z Warszawy

Jak się okazuje, sąd pierwszej instancji przyznał małżeństwu zadośćuczynienie, ale ten rozpatrujący apelację uznał zeznania za niespójne, a kwotę zadośćuczynienia za nieproporcjonalną do ceny pobytu, która wynosiła niecałe 2,7 tys. zł. Wskazano, że pozwany zapewnił gościom apartament zgodny z umową, a zastrzeżenia dotyczyły jedynie drobnych uchybień. Co więcej, sąd podkreślił, że o tym, czy czyjeś dobra osobiste zostały naruszone nie decyduje indywidualna wrażliwość. Należy dokonać oceny obiektywnej, odwołując się do odczucia przeciętnego odbiorcy - osoby rozsądnej i racjonalnie oceniającej, nieobciążonej uprzedzeniami, nieskłonnej do wyrażania ekstremalnych sądów - czytamy w "Rzeczpospolitej".

W efekcie sąd uznał, że wymienione przez gości niedogodności i zastrzeżenia nie skutkowały naruszeniem ich dóbr osobistych, więc wpłata 6 tys. zł zadośćuczynienia nie ma podstaw.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wakacje we wrześniu i październiku. "Nawet niecały tysiąc złotych"

Źródło artykułu: WP Turystyka

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru