Ekstremalne temperatury w górach, a turystów na szlakach nie brakuje. "Na dole było ciepło"

Słupki rtęci w górach wskazują poniżej -20 st. C, a wiatr sprawia, że temperatura odczuwalna w niektórych miejscach wynosi nawet -50 st. C. W takich warunkach łatwo o niebezpieczne odmrożenia, ale turystów na szlakach wcale nie brakuje. Co gorsza, spacerują w jeansach i kozaczkach.

Odczuwalna temperatura na Śnieżce 27 lutego wynosi -50 st. C
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Iwona Kołczańska

- Co radzę turystom? Przede wszystkim nie wybierać się w góry w tak niskich temperaturach – mówi Wirtualnej Polsce Andrzej Maciata, kierownik dyżuru TOPR. – Termometry w Tatrach wskazują dziś -23/-24 st. C, ale przy dużej wilgotności powietrza i dużym wietrze odczuwalna temperatura to -37/-38 st C. Trzeba pamiętać, że podczas górskiej wycieczki nie jesteśmy cały czas w ruchu, czasem trzeba się zatrzymać, a wówczas człowiek wychładza się bardzo szybko - dodaje.

Toprowiec przyznaje, że ekstremalne warunki wcale nie wystraszyły turystów. Wręcz przeciwnie - szczególnie w weekend w Tatrach było ich wielu. Niestety wciąż zbyt często nie mają świadomości, jakie zagrożenia niesie za sobą taka wyprawa i wystawiają się na odmrożenia.

– Często wydaje nam się, że jest ciepło, ale części ciała, które są wystawione na mróz, głównie twarz, w takich warunkach są narażone na odmrożenia. Czasem nie wiemy, że odmroziliśmy już sobie np. nos – mówi Maciata.

Zasada jest jedna - gdy są tak ekstremalnie niskie temperatury, turyści bez odpowiedniego przygotowania nie powinni wychodzić w góry.

- Dziś na Śnieżce odczuwalna temperatura to -50 st. C. Bez odpowiedniego ubrania, czyli izolacji termicznej nie powinniśmy się wybierać na szlaki. Trzeba być dobrze przygotowanym oraz świadomym, co takie ekstremalne temperatury w krótkim czasie mogą zrobić z ciałem ludzkim. Sami ratownicy przyznają, że temperatury są wyjątkowo dokuczliwe. W takich warunkach to bardzo ciężka praca – mówi w rozmowie z WP Sławomir Czubak, naczelnik Karkonoskiej Grupy GOPR.

Ale turyści wiedzą swoje i w góry ruszają ubrani jak na miasto. - Niestety nie mamy na to wpływu. Zdarza się, że ratownicy zwracają uwagę komuś, że jest nieodpowiednio ubrany, a ta osoba odpowiada, że to nie jest sprawa ratownika – mówi Czubak.

Rzeczy, które wydają się podstawą podczas górskiej wycieczki, dla sporej grupy polskich turystów wciąż są jak wielka tajemnica. Ręce opadają, gdy czyta się kronikę TOPR-u, a w niej kolejne wzmianki o turystach w zwykłych spodniach czy kozaczkach, którzy nie byli w stanie wrócić ze szlaku.

W niedzielę ratownicy TOPR zostali wezwani do turystki, która mocno wychłodzona znajdowała się w okolicy Kasprowego Wierchu. Kobieta była w towarzystwie dwóch mężczyzn i miała na sobie jeansy, cienkie rękawiczki i miejskie buty, a temperatura wynosiła -21 st. C. Pierwszej pomocy udzielili turyści – okryli folią NRC i dali ogrzewacze. Dlaczego udała się na Kasprowy Wierch w tak nieodpowiednim stroju? – Na dole było ciepło – cytuje odpowiedź towarzyszącego kobiecie mężczyzny Portal Tatrzański. Na podobne zdarzenie nie trzeba było długo czekać. - Mieliśmy dziś (red. 27 lutego) jeden przypadek ewakuacji z grani Tatr, z rejonu Wołowca, gdzie dwie osoby miały odmrożone ręce i nogi. Turyści nie byli odpowiednio przygotowani. Wybrali się w góry w ubraniach, w których chodzi się po mieście. W jeansach, miejskich kurtkach – mówi Andrzej Maciata z TOPR.

Poza odpowiednim ubraniem należy pamiętać też o ochronie skóry. - Trzeba używać kremów odpowiednich do takich temperatur, a nie na bazie wody. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na te części ciała, które narażone są na odmrożenia – podkreśla Czubak.

Objawy wychłodzenia organizmu

Nawet jeśli wybierzemy się na szlak odpowiednio ubrani, to powinniśmy wiedzieć, jakie są pierwsze objawy wychłodzenia organizmu. A to: dreszcze i nieprzyjemne uczucie zimna. Naturalną reakcją organizmu jest też drżenie mięśni. - Gdy drżenie mięśni się wyłącza, to informacja, że nasz stan jest naprawdę ciężki. Oznacza to, że ciało się poddaje - mówi Michał Zabłocki, ratownik medyczny. – Stajemy się także bardziej ospali, dopada nas apatia. Mamy problem z koordynacją ruchową i mówieniem. Te objawy pojawiają się, gdy temperatura ciała spada poniżej 32 st.

Gdy spotkamy osobę skrajnie wychłodzoną, powinniśmy przede wszystkim wezwać służby ratunkowe. Ale co zrobić do czasu przyjazdu karetki? – Jeśli osoba poszkodowana ma mokre ubranie, trzeba je zdjąć i założyć suche, najlepiej kilka warstw. Jeśli ma dreszcze, to powinna się poruszać, poskakać, porobić przysiady – mówi Zabłocki.

Zobacz koniecznie, jakie są objawy wychłodzenia organizmu:

Wybrane dla Ciebie

Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?
Wyjątkowa atrakcja w Łodzi. Rusza zwiedzanie "podziemnej katedry"
Wyjątkowa atrakcja w Łodzi. Rusza zwiedzanie "podziemnej katedry"
Jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń w Tatrach. Zapada w pamięci na całe życie
Jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń w Tatrach. Zapada w pamięci na całe życie
Familiada. Padło pytanie o ulubione miasto turystów
Familiada. Padło pytanie o ulubione miasto turystów
Spektakularne widoki w polskich górach. Oto najpiękniejsze panoramy
Spektakularne widoki w polskich górach. Oto najpiękniejsze panoramy
Ważna decyzja w Zakopanem. "Ogromne znaczenie"
Ważna decyzja w Zakopanem. "Ogromne znaczenie"
Tanio, czysto, ale bez szału. Sprawdził, jak jest w Hajduszoboszlo
Tanio, czysto, ale bez szału. Sprawdził, jak jest w Hajduszoboszlo
Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów
Hiszpania zaostrza przepisy. Zmiany odczują także turyści
Hiszpania zaostrza przepisy. Zmiany odczują także turyści