Florencja. We włoskim mieście po 400 latach przywrócono "pandemiczny" zwyczaj
Turyści często zwracają uwagę we Florencji na niewielkie okienka, które znajdują się w murach wielu kamienic. Używano ich m.in. w czasie pandemii w XVII w., a kiedy minęła, pełniły głównie funkcję dekoracyjną. Jednak po kilkuset latach Włosi znów zaczęli używać małych otworów w ścianach budynków.
11.08.2020 | aktual.: 11.08.2020 16:16
Jeszcze 12 miesięcy temu mieszkańcy Toskanii nie przypuszczali, że w głównym mieście w regionie – Florencji – niewielkie okienka w murach kamienic znów zaczną być używane. Jednak miejscowi właściciele restauracji, lodziarni czy barów uznali, że świetnie się sprawdzą w czasie epidemii koronawirusa, dzięki temu, że pracownicy lokali mają niewielką styczność z klientem.
Florencja - "buchette del vino", czyli nowa (stara) atrakcja
Opisywane okienka po włosku są nazywane "buchette del vino", co oznacza otwory na wino. Jak przekazuje portal "Fly4free.pl", już raz się przydały w czasie pandemii – w XVII w. Choć de facto stworzono je w XVI w. i to z zupełnie innego powodu. Pozwalały na dyskretną sprzedaż wina bezpośrednio na ulicy.
– Tą nazwą powszechnie nazywane są otwory w fasadach wielu florenckich domów i pałaców, przez które na przestrzeni kilku stuleci z rąk do rąk przechodziły miliony butelek i kieliszków dobrego wina. Sprzedawane bezpośrednio od producenta konsumentowi, jako alternatywa dla tawern, te "okna" są wynikiem inwencji i inicjatywy licznych producentów wina mieszkających w mieście – tłumaczy stowarzyszenie Buchette del Vino.
Zapoczątkowany w XVII w. zwyczaj z biegiem lat tracił na znaczeniu i coraz trudniej było znaleźć okienko, z którego można było coś kupić. Ponadto część otworów zamurowano. Jednak za sprawą epidemii wróciły do łask, a o promocję tych miejsc dba właśnie stwowarzyszenie Buchette del Vino.
Turyści i mieszkańcy mogą kupić w okienkach drinki, wino, kawę, lody, przekąski czy kanapki. W punkach informacji turystycznej można nabyć mapki, na których zaznaczono, w których lokalizacjach we Florencji znajdziemy "otwory na wino".
Źródło: Fly4free.pl