Trwa ładowanie...

Gdyby nie nagranie z drona, nigdy by się nie dowiedzieli. Rekin pływał tuż obok

U wybrzeży Miami pojawił się nieoczekiwany gość. Zupełnie niezauważony przez pluskających się w wodzie ludzi, groźny osobnik podpłynął bardzo blisko plaży South Beach.

Gdyby nie nagranie z drona, nigdy by się nie dowiedzieli. Rekin pływał tuż obokŹródło: Instagram.com, fot: aerodronemedia
d2drfoj
d2drfoj

Na szczęście nic nikomu się nie stało. Rekin nie tylko nie zaatakował, ale też był na tyle spokojny, że kąpiący się ludzie prawdopodobnie w ogóle nie dostrzegli jego obecności. O niebezpieczeństwie, które było o krok, dowiedzieli się z nagrania z drona. I mogą mówić o niebywałym farcie!

Autor nagrania, Kenny Melendez, nakręcił film ok. 8 rano, gdy "zauważył w wodzie coś, co wyglądało jak poruszający się cień". Tym czymś okazał się jeden z najbardziej niebezpiecznych rekinów na świecie, a zarazem największy przedstawiciel rodziny żarłaczowatych (wpisany na listę gatunków zagrożonych). Ze zdjęć można ocenić, że zwierzę miało 2-3 m długości (to jeszcze nic, bo rozmiary żarłaczy tygrysich dochodzą do 5 m).

Zobacz też: Walka 2 rekinów w Zatoce Meksykańskiej

d2drfoj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2drfoj