Góra Kajlas. Święte miejsce dla wyznawców czterech religii

Góra Kajlas znajduje się w zachodnim Tybecie w górach Transhimalai. Jej wysokość wynosi 6638 m, a kształt przypomina prawie regularną piramidę z partiami na szczycie pokrytymi lodem i wiecznym śniegiem.

Około 30 km dalej na południe znajdują się dwa święte jeziora Mapam Yumko i La'nga Co. Kajlas także jest święta, i to od razu dla wszystkich czterech azjatyckich religii: bön, buddyzmu, hinduizmu i dżinizmu. Otoczona jest także wieloma mitami i legendami.

Z powodu świętej nienaruszalności żaden alpinista nigdy nie zdołał pokonać tego szczytu. I to nawet taki mistrz, jakim jest włoski Reinhold Messer (ur. 1944). Jakie tajemnice skrywa góra?

W pobliżu góry szybciej się starzeje

Jedna z szeroko rozpowszechnionych legend mówi, że jedno z wejść do mitycznego imperium Shamballa znajduje się pod górą. Ma to być najwyższy wymiar duchowy, w którym żyją bardzo zaawansowane istoty. Wejście do niego przed wtargnięciem śmiertelnika jest zabezpieczone na różne sposoby.

Przy pierwszej z siedmiu bram, każdy potencjalny intruz bardzo szybko się starzeje. Można by machnąć na to ręką, podobnie jak na wiele innych plotek, ale wydaje się, że jest w tym trochę prawdy. Przynajmniej tak twierdzi rosyjski lekarz i badacz zagadek Ernest Muldaszew (ur. 1948), który podobno stwierdził, że w pobliżu góry Kajlas czas biegnie znacznie szybciej.

Według jego słów, w ciągu zaledwie dwunastu godzin, które człowiek tam spędzi, starzeje się o ok. dwa tygodnie. Dowodem na to jest przyspieszony wzrost paznokci i włosów.

Chociaż profesor Muldaszew jest autorem kilku książek o Tybecie i interesuje się badaniami tajemniczych cywilizacji, często jest uważany za szarlatana i niezbyt godną zaufania osobę, nawet przez osoby z tych samych kręgów. Czy jego twierdzenia można w ogóle brać na poważnie?

A co z rzekomą niemożnością zdobycia góry? Według legendy bogowie nie pozwolą żadnemu śmiertelnikowi stanąć na szczycie. Jeśli ktoś się do tego nawet przymierzał, pogoda zawsze była na tyle zła, że wspinaczka musiała zostać przełożona.

Jeśli śmiałkowie mimo wszystko pójdą w górę, tracą kierunek i schodzą z drogi. W 1980 r. chińskie władze podobno powiedziały nawet alpiniście Reinholdowi Messnerowi, że taka góra nie istnieje. Jednak siedem lat później udało mu się uzyskać pozwolenie na wyjście, ale ostatecznie, po dokładnym przemyśleniu zrezygnował z przedsięwzięcia.

Na samym szczycie góry podobno znajduje się piramida z tajną przestrzenią w środku. Ale tylko wybrani znają do niej wejście. To stwierdzenie jest trudne do zweryfikowania, ponieważ jeszcze nikt nigdy nie stał u jej szczytu. Jednak geolodzy uważają, że szczyt w kształcie piramidy jest dziełem czysto naturalnym. Kto zatem ma rację?

Strategiczne położenie góry

- W ciszy nocy dobiegały z góry dziwne odgłosy. Kiedyś moi koledzy i ja słyszeliśmy z jej wnętrza odgłos spadających kamieni - powiedział profesor Muldaszew. Czy to tylko bajka, czy można zaufać jego stwierdzeniom? Niezależnie od tego, czy jest to prawdą czy nie, góra Kajlas jest położona w strategicznym miejscu.

Odległość od niej do bieguna północnego wynosi dokładnie 6666 km, a równie odległe jest święte i mityczne miejsce, angielskie Stonehenge. Kajlas znajduje się także na innych fikcyjnych liniach łączących podobne zabytki.

Jeśli połączymy szczyt Kajlas i biegun północny wzdłuż obwodu Ziemi, to przetnie ona najważniejsze ceremonialne centrum Ameryki Środkowej, Teotihuacán. A kiedy połączymy Kajlas ze środkiem Ziemi, po drugiej stronie globu trafimy na Wyspę Wielkanocną. To nie wygląda na zwykły przypadek. Tymczasem tybetańska góra cały czas pozostaje owiana tajemnicą. Czy uda się komuś tę zagadkę rozwiązać?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl