Gospodarka

Po odzyskaniu niepodległości w 1991 r. Estonia przeżyła kryzys gospodarczy związany z odcięciem się od największego rynku, z którym dotychczas była związana – Rosji. Mimo to, w ciągu niespełna czterech lat, estoński rząd nadrobił zaległości i dziś Estonia zalicza się do najszybciej rozwijających się rynków w Europie.

28.08.2007 | aktual.: 26.10.2016 11:56

Obraz

Postępujące reformy objęły sektor bankowy i podatkowy. Największy nacisk położono na rozwój sektora prywatyzacji i usług, co szybko zaowocowało napływem kapitału zagranicznego. Niebagatelną rolę odegrały tu państwa skandynawskie i Stany Zjednoczone. W samym tylko 1996 r. wszystkie inwestycje zagraniczne wyniosły 350 mld USD. Dwa lata później w sektorze handlowo-usługowym znalazło zatrudnienie 66% osób czynnych zawodowo. Do najważniejszych działów sektora handlowo-usługowego zalicza się rozwój sieci telekomunikacyjnych (IT), tranzyt i turystykę. W 2004 r. Estonię odwiedziło ponad 3,4 miliona osób.

Głównymi ośrodkami biznesu Tallin, Tartu, Pärnu, Valga, Viljandi oraz Rakvere. Największe porty morskie to: Tallin, Maardu, Pärnu, Paldiski, Kunda oraz Haapsalu. Najważniejsze gałęzie produkcji stanowią: przemysł maszynowy, papierniczy, tekstylny, metalurgiczny, leśny i spożywczy. Wschodnia Estonia (okolice Kohtla-Järve) jest najbardziej uprzemysłowionym regionem kraju, głównie przez wzgląd na eksploatację łupków bitumicznych. Ponad 60% z nich wykorzystuje się do produkcji paliwa elektrociepłowniczego. Z reszty wytwarza się olej łupkowy i gaz energetyczny. Położenie geograficzne Estonii pozwala na obsługę ruchu tranzytowego łączącego Europę wschodnią z zachodnią i krajami skandynawskimi.

_ Źródło: Bezdroża _


Obraz
Źródło artykułu:Bezdroża
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)