Grecja poza sezonem – trzy fantastyczne kierunki

Grecja kojarzy się z typowo wakacyjną destynacją. Kusi piaszczystymi plażami, swobodnym stylem życia, pyszną kuchnią, wspaniałymi zabytkami i przede wszystkim – dużą liczbą słonecznych dni. Tu nie ma miejsca na nudę! Okazuje się jednak, że do Grecji warto wybrać się również poza sezonem. Polecamy trzy kierunki, które będą urlopowym strzałem w dziesiątkę we wrześniu i październiku!

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Katarzyna Sikorska

29.08.2024 11:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Grecja poza sezonem pozostaje piękna i słoneczna. Temperatury we wrześniu w ciągu dnia osiągają 27 st. C, w październiku natomiast jest to średnio 23 st. C. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że spadnie deszcz, a woda nadal jest na tyle ciepła, że swobodnie można cieszyć się kąpielami. To idealna pogoda na zwiedzanie i relaks w otoczeniu pięknej przyrody. Jednocześnie po zakończeniu wakacji liczba turystów zauważalnie spada, co oznacza mniej zatłoczone plaże, atrakcje turystyczne i restauracje. To właśnie teraz można w spokoju rozkoszować się urokami wybrzeża i bez kolejek oglądać antyczne ruiny. Po sezonie rosną też szanse na poznanie autentycznej Grecji – lokalne targi stają się bardziej dostępne, a codzienne życie mieszkańców wraca do naturalnego rytmu. 

Gdzie zatem lecieć we wrześniu i październiku? Razem z biurem podróży Grecos polecamy trzy destynacje, do których można łatwo dostać się z lotniska w Warszawie

Kos – najpiękniejsze plaże w Grecji

Kos to wyspa położona na Morzu Egejskim, niedaleko wybrzeży Turcji (można dostrzec stąd tureckie Bodrum!). Jej zwiedzanie warto zacząć od stolicy, w której do dziś widoczne są ślady wielowiekowej, burzliwej historii – przez stulecia ścierały się tu bowiem m.in. wpływy tureckie i rzymskie. Za najważniejszą atrakcję uchodzi Odeon, czyli starożytny amfiteatr, w którym niegdyś odbywały się przedstawienia dramatyczne. Do punktów obowiązkowych należą też Casa Romana – zrekonstruowany dom rzymskiego oficjela z III wieku, Muzeum Archeologiczne, ogromny platan, pod którym swoje nauki miał głosić sam Hipokrates, czy malowniczy port. Z kolei niedaleko miasta Kos można odwiedzić gorące źródła, czyli Termy Embros. W grotach ukryte są ciepłe wody, które zawierają mnóstwo minerałów, a dzięki temu świetnie wpływają na stan skóry i ogólne samopoczucie.

To jednak nie koniec atrakcji na wyspie Kos! Miłośnicy poznawania historii odwiedzanych miejsc docenią również:

·      Najważniejsze centrum uzdrowiskowe z czasów starożytnych, a jednocześnie prawdopodobnie pierwszy szpital na świecie, czyli świątynię boga Asklepiosa.

·      Wioskę Palio Pyli znajdującą się w centralnej części wyspy. Wioska jest opuszczona i wygląda jak porzucona w pośpiechu – część dawnych mieszkańców zmarła na cholerę, a pozostali uciekli przed zarazą w panice.

·      Zamek Antimacha – wspaniała warownia należała do Joannitów, którzy otrzymali ją w XIV w. od Wenecjan. Zamek został zniszczony przez trzęsienie ziemi, a następnie odbudowany – na tyle solidnie, że jeszcze długo opierał się najazdom Turków Osmańskich.

© materiały partnera

Kos przyciąga również wspaniałymi plażami, uważanymi za jedne z najpiękniejszych w całej Grecji! Miejsca do plażowania są też bardzo różnorodne, dzięki czemu są idealne na wypoczynek zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla miłośników sportów wodnych. Jedną z najpopularniejszych plaż jest Agios Stefanos na półwyspie Kefalos – wyróżnia się jasnym piaskiem i… niezapomnianym widokiem na ruiny wczesnochrześcijańskiej bazyliki oraz na niewielką wysepkę Kastri. Idealnym miejscem do cieszenia się słońcem i ciepłą wodą będzie również Golden Beach w miejscowości Marmari, zwana "złotymi piaskami Kos", czy Lambi położona niedaleko stolicy wyspy i otoczona licznymi tawernami i sklepikami.

Gdzie nocować na Kos? Polecamy hotel w miejscowości Marmari (niedaleko wspomnianej Golden Beach) – czterogwiazdkowy Marebello Beach Resort. Goście, poza łatwym dostępem do piaszczystej plaży nagradzanej Błękitną Flagą, mają do dyspozycji również dwa baseny ze słodką wodą. Hotel mieści się około 100 m od centrum Marmari z barami, restauracjami i tawernami.

© materiały partnera

Rodos – raj nie tylko dla plażowiczów

Wyspa Rodos jest nazywana perłą Dodekanezu (archipelagu na Morzu Egejskim). Panuje tu łagodny, śródziemnomorski klimat, a bujna, zielona roślinność porasta niemal każdy zakątek wyspy. Tym, co szczególnie przyciąga turystów, są bajeczne plaże – kamieniste, żwirowe i piaszczyste. Za jedną z najwspanialszych uchodzi Plaża Agios Pavlos w Zatoce Świętego Pawła. To też jedno z najcieplejszych miejsc na Rodos! Mieści się obok miejscowości Lindos słynącej z typowo greckich białych domków. Malowniczy charakter plaży podkreślają dodatkowo otaczające ją skały. Można tu dojrzeć ławice małych, kolorowych rybek, a sama woda ma przepiękną, lazurową barwę. Świetnym miejscem do odpoczynku będzie również plaża miejska położona niedaleko centrum najpopularniejszego kurortu na wyspie, czyli Faliraki. Jest piaszczysta oraz dosyć rozległa – ma aż pięć kilometrów długości. Z kolei miłośnicy snorkelingu powinni odwiedzić Plażę Traganou otoczoną z trzech stron górami. Panują tu idealne warunki do uprawiania tego sportu.

Rodos to jednak nie tylko fantastyczne plaże! Na wyspie znajduje się również wiele atrakcji innego rodzaju, takich jak wspomniane już białe miasteczko Lindos z cytadelą i akropolem czy ruiny Zamku Monolithos zbudowanego na szczycie stromej, samotnej skały stojącej nad brzegiem morza. Obowiązkowym punktem powinna stać się również stolica wyspy nosząca nazwę Rodos. Tym, co najbardziej przyciąga do tego miejsca, jest otoczona murami starówka, która figuruje na liście UNESCO. Do najważniejszych zabytków należą:

·      Pałac Wielkiego Mistrza Zakonu Rycerzy z Rodos, nazywany z grecka Kastellos, który wznieśli tu Joannici w XIV wieku;

·      ruiny akropolu z III-II w. p.n.e.,

·      port Mandarki, w którym prawdopodobnie znajdował się słynny Kolos Rodyjski zniszczony w wyniku trzęsienia ziemi w 227/226 p.n.e.

Dobrym punktem wypadowym okaże się Hotel Esperos Mare, położony na obrzeżach Faliraki – to idealna propozycja dla tych, którzy pragną połączyć błogi relaks z możliwością odkrywania wyspy i jej uroków. Hotel mieści się bezpośrednio przy prywatnej plaży i tuż przy przystanku autobusowym. Na miejscu goście mogą korzystać z basenów, animacji dla dorosłych czy zajęć sportowych, takich jak joga czy aqua-aerobik. W pobliżu znajduje się też ogromny aquapark z mnóstwem zjeżdżalni dla dorosłych i nastolatków oraz strefą dla dzieci.

© materiały partnera

Zakynthos – od Zatoki Wraku do żółwi Caretta-caretta

Wyspa Zakynthos leży na Morzu Jońskim i może pochwalić się zróżnicowaną linią brzegową, która ciągnie się przez około 123 km. To więc oczywiste, że kierunek ten to idealne miejsce dla plażowiczów – także poza sezonem! Za jedną z najlepszych uznaje się plażę Gerakas zlokalizowaną na terenie parku narodowego, na samym końcu półwyspu Vasilikos. Słynie nie tylko z malowniczego krajobrazu uzupełnionego przez skały, lecz także z żółwi Caretta-caretta, które wybrały ją na swoje miejsce lęgowe. Plażową perłą jest też Xigia – w jej pobliżu znajduje się bowiem ujście źródeł siarkowych bezpośrednio do morza. Mieszkańcy okolic zachwalają ich wpływ na skórę i działanie przeciwbólowe, określając Xigię mianem lokalnego, naturalnego spa. Z kolei największą powierzchnię ma Banana Beach. Plaża jest świetnie przygotowana pod względem infrastruktury – na miejscu można wypożyczyć leżaki i parasole, działają też szkółki i wypożyczalnie sprzętu wodnego.

© materiały partnera

Strzałem w dziesiątkę okaże się również wizyta na plaży Tsilivi – to miejsce ma bowiem wszystko, czego można oczekiwać od wakacyjnego raju: miękki piasek, łagodne wejście do morza, oznaczenie Błękitną Flagą, będące najlepszym świadectwem jakości, bezpieczeństwa i czystości. W pobliżu znajduje się wiele tawern i sklepów z pamiątkami. Można tu także obserwować jeden z piękniejszych zachodów słońca na wyspie! Tuż obok plaży zmieści się Hotel Tsilivi Beach, który okaże się świetnym punktem na nocleg zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla par czy grup przyjaciół. Obiekt posiada bogatą ofertę rekreacyjno-sportową, a dogodna lokalizacja w pobliżu tętniącego życiem centrum Tsilivi sprawia, że goście mogą z łatwością dotrzeć do sklepów, barów i urokliwych tawern. Zaletą jest również bliskość parku wodnego Tsilivi Waterpark.

© materiały partnera

Co jednak robić na Zakynthos poza plażowaniem? Warto oczywiście odwiedzić stolicę wyspy (również noszącą nazwę Zakynthos) i zobaczyć m.in. pięknie zrekonstruowaną katedrę św. Dionizosa czy Muzeum Bizantyjskie, a następnie choć jedno z miejsc słynących z wręcz pocztówkowych widoków:

·      Najbardziej charakterystycznym punktem na wyspie jest Zatoka Wraku (Navagio) z 300-metrowymi klifami i wrakiem statku osiadłym na mieliźnie. W tej chwili, z powodów bezpieczeństwa, można podziwiać ją tylko z morza podczas rejsu wycieczkowego.

·      Niezapomniane widoki czekają też przy Błękitnych Grotach. To sieć jaskiń z charakterystycznymi, fantazyjnymi kształtami, zwieszającymi się nad błękitną wodą. Nic dziwnego, że Błękitne Groty należą do najczęściej fotografowanych miejsc na wyspie. Na podobne wrażenia można liczyć też w nieco mniejszych Grotach Keri.

·      Charakterystyczną atrakcją Zakynthos jest Wyspa Cameo, czyli Wyspa Ślubów. To mała wysepka połączona z lądem drewnianym mostem, często wybierana przez nowożeńców na miejsce romantycznej ceremonii. Niezwykły klimat tworzą m.in. powiewające nad zatoką welony.

Z lotniska w Warszawie można dolecieć również do innych greckich destynacji, takich jak Korfu, Kreta, Chalkidiki, Riwiera Olimpu, Attyka, Evia, Kefalonia. Samoloty kursują również na Cypr. 

rodoskosgrecja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
Zobacz także