Inwestują w zielonogórską perełkę. Projekt pochłonie 5 mln zł
Zabytkowe ruiny Pałacu Książęcego w Zatoniu to miejsce wyjątkowe na zielonogórskiej mapie turystycznej. Teraz czeka je spora zmiana. Nad obiektem znajdzie się szklane zadaszenie.
Zabytkowe ruiny pałacu w Zatoniu zostaną objęte nowatorskim projektem budowy szklanego zadaszenia. Cała inwestycja, wyceniona na ok. pięć mln zł, ma potrwać 11 miesięcy.
Pałac zyska szklane zadaszenie
Ruiny pałacu w Zatoniu wzbogacą się o konstrukcję stalową, którą pokryją tafle szkła. Istotną cechą projektu jest fakt, że dach nie będzie widoczny z zewnątrz, dzięki czemu nie zakłóci bryły budynku. Konstrukcja pozostanie widoczna wyłącznie od wewnątrz. - To nowoczesne rozwiązanie umożliwiające lepsze wykorzystanie ruin pałacu - stwierdził w rozmowie z PAP Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry.
Pomiędzy taflą szkła a murem pozostawiona będzie kilkucentymetrowa przestrzeń, która umożliwi przepływ powietrza. Dodatkowo projekt zakłada montaż szklanych blend w otworach okiennych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mała Syberia" w Polsce. Poznajcie Karkonosze i Góry Izerskie
Turyści i mieszkańcy będą zadowoleni
Pałac wraz z przylegającym parkiem, o powierzchni 52 ha, od wielu lat przyciąga mieszkańców oraz turystów. Organizowane są tam różnego rodzaju wydarzenia, takie jak koncerty czy pikniki. Dzięki szklanemu dachowi miejsce to stanie się jeszcze bardziej dostępne oraz uniezależnione od warunków pogodowych. - Będzie można wykorzystywać ruiny przez więcej miesięcy w roku - podkreślił Pabierowski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Pałac w Zatoniu obecną formę zawdzięcza znacznej przebudowie dokonanej przez księżną Dorotę de Talleyrand w XIX w. Z kolei przyległy park został zaprojektowany przez wybitnego architekta krajobrazu, Petera Josepha Lenné, który należał do grona najbardziej uznanych projektantów swojej epoki. Obecnie kompleks pałacowo-parkowy należy do zielonogórskich pereł architektury.