"Jerusalema" na molo w Brzeźnie. Tańczył nawet Filip Chajzer

"Jerusalema" porwała do tańca ludzi na całym świecie już w 2020 r., kiedy angolska grupa taneczna Phenomenos do Semba dodała własną choreografię do południowoafrykańskiego przeboju z 2019 r. pt. "Jerusalema" autorstwa Master KG i Nomcebo Zikode.

Filmik nakręcony w Luadzie - stolicy Angoli zatytułowany "JerusalemaDanceChallenge" stał się hitem, a ludzie na całym świecie zaczęli podejmować wyzwanie i nagrywać choreografię z Angoli w różnych częściach naszego globu.

"Niemal z dnia na dzień wszyscy, od policjantów w Afryce do księży w Europie, zaczęli publikować swoje własne filmy taneczne do Jerusalemy, odtwarzając tę choreografię" - napisał Ananya Jahanara Kabir, historyk literatury i kultury z King’s College London.

Niektórzy tańczą "Jerusalemę" w poczuciu jedności, inni protestują. Swoją wersję "Jerusalemy" nagrali m.in. pracownicy linii lotniczych Ryanair czy Austrian Airlines. Choreografię odtańczono także podczas demonstracji "Rise for Climate" w Brukseli.

Słynny hit trafił także do Polski. W sieci można znaleźć tańczących dzieci, młodzież i dorosłych w Nowej Soli, Raciborzu, Poznaniu czy Radomiu.

1 marca "Jerusalema" zawitała na molo w Gdańsku Brzeźnie, czyli jednym z najpopularniejszych miejsc spacerowych w mieście.

W trakcie programu "Dzień Dobry TVN" grupa tancerzy uczyła się choreografii pod okiem Dominiki Peszel ze szkoły tańca Siemanko. Prowadzący program Filip Chajzer nie byłby sobą, gdyby nie dołączył do tancerzy. "Nauka trwa jakieś 7 min, a jaki szacun na weselu u druhen, kuzynostwa, czy wuja od strony siostry ciotecznej matki" - napisał w poście na Facebooku. Na filmie słychać, jak mówi, że w trakcie tańca spadł mu but.

A wy już znacie kroki do "Jerusalemy"?