Kontrowersyjna wystawa. Ochotnicy zawisną na krzyżu

W czasie wielkanocnego tygodnia w Bethlehem Baptist Church w Tauranga w Nowej Zelandii odbywa się niezwykła wystawa. 11 mężczyzn spędza godzinę na krzyżu, odtwarzając sceny ukrzyżowania. Wydarzenie to jest organizowane co dwa lata i przyciąga wielu zainteresowanych.

Zobacz też: Perełka niedoceniana przez turystów. Tanio i bez tłumów

Bryson Moulton, jeden z uczestników, po raz pierwszy bierze udział w tej inscenizacji.

- To zaszczyt i przywilej - mówi Moulton, cytowany przez portal New Zeland Herald. Dodaje, że przygotowanie do roli, w tym nałożenie charakteryzacji, zajmuje około godziny. Dla odwiedzających jest to bardzo immersyjne doświadczenie, które pozwala im poczuć emocje związane z biblijną historią.

Senior pastor Craig Vernhall wyjaśnia, że pomysł na tę inscenizację narodził się 15 lat temu, kiedy kościół zaczął rekrutować zespół do tego przedsięwzięcia.

- To dość wyczerpujące - przyznaje Vernhall. Wyjaśnia, że wystawa obejmuje także inne elementy związane z historią Jezusa, które są trudne do przedstawienia bez nadmiernej brutalności.

W przygotowania do wystawy zaangażowanych jest prawie 400 wolontariuszy, którzy pracują nad tym, by każdy szczegół był jak najbardziej realistyczny. Wystawa przenosi odwiedzających do miejsc takich jak Betlejem czy Morze Galilejskie, oferując im podróż przez biblijne krajobrazy.

Czytaj także: Sprytny sposób na hotelowych złodziei. "Skończą się kradzieże"

Wystawa stale się rozwija, wprowadzając co dwa lata nowe pomysły i rozwiązania. Wydarzenie jest darmowe i otwarte dla wszystkich.

Wydarzenie jest dostępna dla zwiedzających w Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Wielką Niedzielę.

Źródło: New Zeland Herald