Kosmiczne ceny na lotniskach. "Dla ludzi o przeciętnych zarobkach to horror"
Wysokie ceny na lotniskach to temat, który zawsze budzi kontrowersje. Mało komu uśmiecha się zostawiać fortunę w lotniskowych sklepach, ale czasem nie ma innego wyjścia. Zapytaliśmy naszych czytelników, za co zdarzyło im się najwięcej zapłacić.
Ci, których przerażają lotniskowe ceny, starają się przed każdą podróżą zaopatrzyć we wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. Woda, jedzenie czy środki higieny to rzeczy, za którymi raczej staramy się nie rozglądać na lotniskach. Bywa jednak i tak, że czasem się o czymś zapomni i nie ma innego wyjścia - trzeba to kupić na lotnisku.
Wysokie ceny na lotniskach - za co zapłaciliście najwięcej?
Zapytaliśmy naszych czytelników za co zdarzyło im się zapłacić na lotnisku wyjątkowo dużo. Okazuje się, że wśród najczęściej wymienianych produktów są: woda, kawa i kanapki. Za 0,5 l butelkę wody na polskich lotniskach trzeba zapłacić ok. 8-10 zł. W zagranicznych portach lotniczych cena za butelkę wody wynosi nawet ok. 7 euro (ok. 30 zł).
Za kanapkę na polskich lotniskach zapłacić trzeba od 20 do nawet 30 zł. Nasi czytelnicy wspominają też, że zdarzyło im się wydać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich 20 zł na herbatę czy kupić kawałek pizzy i puszkę coli za ponad 100 zł. Zaskakujące ceny mają również perfumy, słodycze czy pamiątki.
"Pamiętam, jak kiedyś było... Po odprawie można było taniej kupić wszystko, a teraz to przesądzają z cenami i wstyd, żeby woda do picia tyle kosztowała" - komentuje nasza czytelniczka. "Jak oglądałem ceny w tych miejscach, gdzie można kupić kawę czy coś przekąsić, to dla ludzi o przeciętnych zarobkach to horror..." - pisze ktoś inny.
Wysokie ceny na lotniskach przeszkadzają również celebrytom
Na wysokie ceny skarżą się nie tylko turyści, ale i celebryci - wśród nich jest Michał Cessanis, który niemal notorycznie komentuje skandaliczne - jego zdaniem - kwoty, jakie trzeba zapłacić za podstawowe produkty w lotniskowych sklepach.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Zapłaciliście kiedyś 23 złote za… kanapkę z żółtym serem? Jeśli nie, to zapraszam na lotnisko w Modlinie. Tak się robi w wała pasażerów. Dlatego zawsze podróżuję z własnym jedzeniem. Tak wysokie ceny są naprawdę skandaliczne" - pisał dziennikarz w jednym z postów opublikowanych na swoim Facebooku.
Dlaczego ceny na lotniskach są wysokie?
Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że wysokie ceny na lotniskach to nie widzimisię sprzedawców, którzy wynajmują lokale. Składa się na to znacznie więcej czynników.
Przede wszystkim ceny najmu lokali na lotniskach są wysokie, dlatego, że najemcy windują ceny, by osiągnąć zysk. Sami płacą wysokie kwoty za wynajem lokali na lotniskach. Inaczej nie opłacałoby im się sprzedawać produktów.
- Ceny najmu na lotniskach mają wpływ na ceny oferowanych produktów. Oprócz tego należy pamiętać o tym, że większość tych punktów ma rozszerzone godziny pracy - mówi WP Dorota Karnkowska, Dyrektor Promocji i Komunikacji Lagardere Travel Retail Polska. - Otwieramy je o godzinie 4 nad ranem, a zamykamy po wylądowaniu ostatniego samolotu. To z kolei ma wpływ na koszty związane z zatrudnieniem, większa liczba zespołów, wyższe opłaty za media itd. - tłumaczy.
Warto jednak pamiętać, że na lotniskach dostępne są zarówno produkty podstawowe, jak i te droższe, w zależności od marki, pojemności oraz sposobu i miejsca podania. Podróżni nie zawsze skazani są zatem na wybór najdroższej opcji. Wystarczy się rozejrzeć, by znaleźć wodę czy kanapkę w rozsądnej cenie.
- Produkty podstawowe, takie jak woda, napoje zimne i gorące czy kanapki są do nabycia w naszych sklepach na lotniskach w cenach od 5,50 zł za półlitrową butelkę wody i 8,99 zł za kanapkę. Wodę w podanej cenie mamy w lokalach Relay, Virgin, The Warsaw Store na Lotnisku Chopina oraz na innych lotniskach. Kanapki dostępne są zarówno w sklepach na lotnisku w Modlinie jak również w porcie na Okęciu - dodaje Dorota Karnkowska.