Koszmar na Karaibach. Tysiące zamordowanych i uprowadzonych
Dominikana zamknęła granicę z Haiti. Turystyczny raj chce w ten sposób zagwarantować bezpieczeństwo swoich obywateli i przybyszy z zagranicy. Wszystko przez nasilającą się falę przemocy ze strony band przestępczych, które kontrolują większość terytorium sąsiedniego kraju. Co ważne, podróży w to miejsce odradza polskie MSZ.
Haiti to najludniejsza wyspa Karaibów. Jej terytorium zajmują dwa państwa - na zachodzie Haiti, a na wschodzie Dominikana.
Gospodarka tego drugiego kraju w znacznej mierze opiera się na dochodach z turystyki, dlatego decyzja o zamknięciu granic była tak ważna, bo sytuacja kryzysowa w Haiti jest ogromna, a ryzyko jest zbyt duże. Podjął ją prezydent Dominikany Luis Abinader, który jednocześnie zapewnił o gotowości swego kraju do współpracy z Haiti w jego wysiłkach podejmowanych dla opanowania sytuacji wewnętrznej.
Trudna sytuacja w Haiti
Bandy przestępcze od ubiegłego roku w coraz większym stopniu przejmują kontrolę nad Haiti. Na całym terenie kraju, w tym w stolicy, odnotowuje się wysoki poziom morderstw, napadów rabunkowych, porwań, włamań do samochodów i domów. Tysiące obywateli tego kraju zostało rannych, a wiele tysięcy zostało uprowadzonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Pochodzenie czasami utrudnia znalezienie pracy
Według komunikatu ONZ, tylko od początku bieżącego roku wskutek przemocy zbrojnych band przestępczych w Haiti straciło życie co najmniej 2,5 tys. mieszkańców kraju. Wśród nich byli także policjanci.
Oprócz doniesień o krwawej przemocy szalejącej w Haiti, codziennie nadchodzą stamtąd informacje o porwaniach kobiet i nieletnich dziewcząt.
Według ONZ, odkąd na Haiti przed dwoma laty wybuchła fala przemocy, to policja i wojsko praktycznie straciły kontrolę nad terytorium kraju, w tym nad większością dzielnic stolicy, Port-au-Prince.
Około dwustu tysięcy Haitańczyków porzuciło już swoje domy.
- Wobec opóźnień, jakie dotąd napotykają podejmowane z inicjatywy ONZ starania o wysłanie na Haiti sił pokojowych zdolnych do opanowania sytuacji w tym kraju, ONZ-owskie Biuro ds. Koordynacji Działań Humanitarnych stara się organizować tam akcje doraźnego wsparcia dla ludności zmuszonej do porzucenia swych domów w ucieczce przed przemocą – zapewnił w niedawnym oświadczeniu Phillippe Branchat pełniący funkcje koordynatora z ramienia ONZ ds. pomocy humanitarnej.
Polska ostrzega przed wyjazdami
Rząd USA wezwał swych obywateli pozostających jeszcze na terytorium Haiti do opuszczenia tego kraju.
Polskie MSZ także stanowczo odradza podróży w tym kierunku. "(...) z powodu gwałtownych protestów antyrządowych, wzrastającej liczby napadów rabunkowych, porwań dla okupu oraz rosnącym zasięgiem terytorialnym działalności grup przestępczych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do Haiti" - brzmi oficjalny komunikat.
Polakom, którzy aktualnie przebywają w Haiti zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności, ograniczenie przemieszczania się po terenie kraju oraz zgromadzenie zapasów żywności, wody i leków lub rozważenie opuszczenia terytorium Haiti.
Źródło: PAP/MSZ