Koszmar w zoo. Turyści wszystko nagrali
Pracownik ogrodu zoologicznego na Jamajce chciał zaimponować turystom i włożył rękę do klatki z lwem. Na pewno nie pomyślał, że głupia zabawa może skończyć się tragedią.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek w Jamaica Zoo, niedaleko Santa Cruz w St Elizabeth na Jamajce.
Tragedia w zoo na Jamajce
Pracownik ogrodu zoologicznego chciał zaimponować kilkunastu turystom. Zaczął drażnić lwa szturchając go i wkładając rękę przez kratę do jego paszczy. Goście zoo zapewne nie spodziewali się, jak skończy się ta głupia zabawa, ale nagrali wszystko, dlatego wideo tak szybko trafiło do sieci.
Widać na nim dokładnie, co robił pracownik zoo oraz moment, w którym lew tak mocno zaciska kły, że mężczyzna nie jest już w stanie wyciągnąć ręki. Turyści nie przestają nagrywać, a zaskoczony pracownik przeklina i szarpie się z lwem próbując się wyswobodzić.
Gdy w końcu upada, okazuje się, że lew odgryzł mu palec. - Myślałam, że to żart. Nie zdawałam sobie sprawy z powagi tego, ponieważ ich zadaniem jest robinie show - powiedziała "The Jamaica Observer" jedna z kobiet, która była na miejscu. - Oczywiście, kiedy upadł na ziemię, wszyscy zrozumieli, że to poważna sprawa. Wpadliśmy w panikę. Uciekłem od tego, bo nie lubię widoku krwi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie odwracajcie się od zoo
Pamela Lawson z Jamaica Society for the Prevention of Cruelty to Animals powiedziała, że skontaktuje się z Narodową Agencją ds. Środowiska i Planowania, która sprawuje nadzór nad zoo na Jamajce. Obiekt ten istnieje od 2004 r. i jest uwielbiany przez turystów z całego świata.
W niedzielę 22 maja jego dyrekcja wydała oświadczenie. "Działania pokazane na filmie są tragiczne. Nie odzwierciedlają procedur i zasad bezpieczeństwa, które są przestrzegane przez cały czas w Jamaica Zoo" - czytamy w piśmie. Dyrekcja zaznacza, że zaopiekuje się pracownikiem i jednocześnie zaprasza do obiektu turystów i prosi, by nie odwracali się od niego po tym incydencie.
Źródło: Daily Mail