Stewardesa o niebezpiecznym locie. "Odmówiłam pacierz przed lądowaniem"

Pochodząca z Polski stewardesa Olga Kuczyńska - która prowadzi fanpage oraz kanał na YouTube o nazwie "Życie stewardessy" - w ostatnim wideo opowiedziała, jak wyglądał jej lot do Bangladeszu. - Doświadczyłam czegoś, co nigdy wcześniej nie było mi dane - opowiada Polka.

Stewardesa z Polski opowiedziała o najniebezpieczniejszym locie Stewardesa z Polski opowiedziała o najniebezpieczniejszym locie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | diy13
oprac.  HSZ

Olga Kuczyńska jako stewardesa pracuje już 10 lat, ale - co sama podkreśla w nagraniu - do tej pory nie doświadczyła na pokładzie takiej sytuacji, jak podczas lotu do Bangladeszu. - Myślałam, że dzisiaj do tego domu nie trafię - opowiada w nagraniu Polka.

- Są takie turbulencje, które przypomną wam, że warto cieszyć się życiem - mówi i podkreśla, że ze względu na panujące warunki samolot nie mógł wylądować.

Samolot wpadł w burzę. "Nami po prostu rzucało"

Jak tłumaczy Olga Kuczyńska, lot miał być spokojny, a piloci nie przekazali załodze, że możliwe są jakiekolwiek komplikacje. - Wydawało się, że lot będzie spokojny, ale w lotnictwie trzeba liczyć się z tym, że wszystko może nas spotkać i zaskoczyć - mówi.

Samolot, którym leciała Polka wpadł w burzę. Maszyna trzy razy podchodziła do lądowania. Piloci mieli w planach nawet zawrócenie, bo warunki pogodowe były beznadziejne.

- Kiedy już widziałam ziemię, wiedziałam, że jest niedobrze. Bujało nami [...] Naprawdę to lądowanie nie wyglądało dobrze. Nami po prostu rzucało. Wiatr był bardzo niebezpieczny [...] Wydawało się jakby samolot zbyt szybko leciał, aby wylądować - opowiada Olga.

- Po raz pierwszy w życiu odmówiłam pacierz przed lądowaniem - dodała.

Polka o najniebezpieczniejszym locie: "Jestem wdzięczna za świetnie wyszkolonych pilotów"

Polka powiedziała, że mimo takiej sytuacji nadal nie boi się latać i udało jej się na pokładzie zachować zimną krew oraz zapanować nad emocjami. Dopiero, kiedy wraca do domu rozładowuje napięcie.

Niestety, nie każdy potrafi odnaleźć się tak dobrze w kryzysowej sytuacji. Jak opowiedziała Kuczyńska, inna stewardesa była bardzo wystraszona tym, co się działo, poleciały jej nawet łzy, ale mogła liczyć na wsparcie reszty załogi.

- Jestem wdzięczna za świetnie wyszkolonych pilotów, za to, że trzymają się procedur, że podejmują trzeźwe decyzje - podsumowała Polka i dodała, iż ma nadzieje nie doświadczyć lądowań awaryjnych czy ewakuacji.

Koniec z tanim wyjazdami last minute? Ekspertka nie ma złudzeń

Wybrane dla Ciebie
"New York Post" pisze o polskiej atrakcji. Podziemne tunele wybudowali Niemcy
"New York Post" pisze o polskiej atrakcji. Podziemne tunele wybudowali Niemcy
Tam nie jeździ się dla widoków. "Głośny, chaotyczny, z charakterem"
Tam nie jeździ się dla widoków. "Głośny, chaotyczny, z charakterem"
Niepełnosprawny w podróży. Na co może liczyć na lotnisku?
Niepełnosprawny w podróży. Na co może liczyć na lotnisku?
Stary cmentarz ewangelicki w Pleceminie. Zapomniane miejsce z duszą
Stary cmentarz ewangelicki w Pleceminie. Zapomniane miejsce z duszą
Palący problem w Japonii. Liczba ataków jest rekordowa
Palący problem w Japonii. Liczba ataków jest rekordowa
Najtańszy kierunek na zimę. Mniej niż 1000 zł za tydzień
Najtańszy kierunek na zimę. Mniej niż 1000 zł za tydzień
Hotelowy gadżet, który ułatwia życie. Już zawsze będziesz zabierać do domu
Hotelowy gadżet, który ułatwia życie. Już zawsze będziesz zabierać do domu
Rekordowa liczba lotów do wyjątkowego kraju. Polecisz za 69 zł, a na miejscu ponad 30 st. C
Rekordowa liczba lotów do wyjątkowego kraju. Polecisz za 69 zł, a na miejscu ponad 30 st. C
Chwila przed nadejściem najgorszego. "Czekamy na rozwój akcji"
Chwila przed nadejściem najgorszego. "Czekamy na rozwój akcji"
Stewardesa popełniła błąd. Linia lotnicza słono za to zapłaci
Stewardesa popełniła błąd. Linia lotnicza słono za to zapłaci
Największa cerkiew prawosławna świata. "Zrodzona z marzeń i wiary"
Największa cerkiew prawosławna świata. "Zrodzona z marzeń i wiary"
Spór w hiszpańskiej miejscowości. Sąd zdecydował
Spór w hiszpańskiej miejscowości. Sąd zdecydował