Kraków jakiego nie znacie
Atrakcje Krakowa - Podgórze
Kantor w elektrowni, warzelnia piwa w tramwajowej zajezdni, maczanka w furgonetce, Adoracja Dzieciątka w spichlerzu... A wydawało mi się, że już wszystko wiem o Krakowie
Kantor w elektrowni, warzelnia piwa w tramwajowej zajezdni, maczanka w furgonetce, Adoracja Dzieciątka w spichlerzu... - A wydawało mi się, że już wszystko wiem o Krakowie - relacjonuje Anita Andrzejewska.
Konserwatywny Kraków niechętnie otwiera się na nowości, a moja dzielnica jest naprawdę tradycyjna. Stare Podgórze, oddalone od rynku o 20 minut spacerem, po dekadach zaniedbania zmienia się w przyjemne miejsce do życia, pełne zieleni i energii. Turyści zapuszczają się tu czasem, by zobaczyć, gdzie znajdowało się podczas wojny żydowskie getto, ale daleko im do tłumów nawiedzających pobliski Kazimierz. Ilekroć wracam do domu pieszą kładką przez Wisłę, doceniam przestrzeń, której mało w ciasno zabudowanym centrum miasta i swojską atmosferę. Mieszkańcy sami inicjują zmiany, których potrzebują. Piotr Kaliński otworzył tu niedawno filię swojej kluboksięgarni z Kazimierza - Lokator. - Chciałem mieć blisko domu miejsce, w którym mogę się napić dobrej kawy i poczytać wyselekcjonowane książki małych, niezależnych wydawnictw - opowiada. Obie księgarnie są lokalnymi centrami kultury, organizują spotkania autorskie i wykłady, w tej na Kazimierzu Piotr ma też pracownię graficzną. W kamienicy przy ul.
Krasickiego powstało kino studyjne Kika, nazwane na cześć szalonej bohaterki filmu Almodovara, z kawiarnią, pokojem zabaw dla dzieci i dwiema salami kinowymi. Filmy oglądamy, popijając wino lub piwo z regionalnych browarów.
Tekst: Anita Andrzejewska, www.podroze.pl
Zobacz także: Aplikacja-przewodnik po krakowskim Kazimierzu