Krakowskie rzeki jak kanały. W 33 miejscach ścieki wpadają do nich legalnie

Atrakcyjne wody Krakowa, przy których mieszkańcy i turyści mają spędzać wolny czas stoją ściekami. Do rzek wpada właściwie wszystko, co popadnie z 33 odpływów kanalizacji. A wszystko to zgodnie z prawem.

M.in. do Dłubni wpadają miejskie ścieki
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Karolina Błaszkiewicz

Urząd Marszałkowski i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Krakowa potwierdzają, w oficjalnych dokumentach, że ścieki sanitarne wpadają do: Białuchu, Dłubni, Wilgi i Zalewu Nowohuckiego. Co ciekawe, przy wymienionych mają powstać miejsca rekreacji dla krakowian i nie tylko. Sprawę w zeszłym roku nagłaśniały ogólnopolskie media, m.in RMF MAXXX. Władze wyraźnie jednak puściły to mimo uszu.

Oburzenie niedawno wyraził poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Urynowicz, do którego zgłosili się mieszkańcy. Jak opowiedział w jednym z wywiadów, kanalizacją ogólnospławną do Dłubni spływają "fekalia, odpady, bandaże, zużyte środki higieny osobistej". – Niektóre z tych odpadów wiszą na krzakach półtora metra nad Dłubnią – dodał. Co najgorsze, właśnie tam ma powstać park rzeczny i planowane są też spływy kajakowe.

Zobacz też: Tak narodziły się miasta.

Media ustaliły właśnie, że na takie porządki są odpowiednie zapisy. – Dokładnie chodzi o Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 18 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego – wytłumaczył w rozmowie z RMF rzecznik Marszałka Województwa Małopolskiego Filip Szatnik. -
Miasto
Kraków: W 33 miejscach ścieki legalnie wpadają wprost do rzek
access_time25 września 2017

Obrzydlistwo! W Krakowie jest ponad 30 odpływów kanalizacji burzowych, z których ścieki sanitarne – zmieszane z deszczówką – wpadają do krakowskich rzek – informuje portal RMF24.pl. Oznacza to, że realizacja parków rzecznych może być zagrożona.

Parki rzeczne to według projektów miejsca, gdzie mieszkańcy Krakowa będą mogli wypoczywać. Także aktywnie – np. zorganizować spływ kajakowy. Miasto na urządzenie brzegów Wilgi, Dłubni i Białuchy zarezerwowało w budżecie ponad 5,5 mln zł. Problem w tym, że do tych (i nie tylko) rzek podczas obfitych opadów deszczu dostają się zanieczyszczenia. W sumie w stolicy Małopolski są aż 33 takie miejsca.

Zgodę na zrzut ścieków wydał Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji Urząd Marszałkowski. – Są takie zgody. Musiały zostać wydane. Tak stanowią przepisy ustawowe. Dokładnie chodzi o Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 18 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego – wyjaśnia w rozmowie z RMF Filip Szatanik rzecznik Marszałka Województwa Małopolskiego. - W każdej z lokalizacji roczna maksymalna liczba zrzutów ścieków nie może przekraczać 10.

Pewność, że liczba zrzutów nieczystości pozostaje na odpowiednim poziomie dają sprawozdania, które przedstawiają liczbę zrzutów i datę. Według miasta inaczej sprawy nie da się załatwić. Chyba, że rozdzieli się kanały burzowe od sanitarnych. W tej chwili jednak nikogo na to nie stać. Z kolei inwestorzy obiecują: "Nie schowamy głowy w piasek".

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę