Krawczyńska miała kolizję na stoku. "Odbiłam się od niej jak od drzewa"
Energetyczny duet sióstr ADiHD właśnie spędza urlop we Włoszech, większość czasu poświęcając na zimowe szaleństwo na stokach narciarskich. W swoich social mediach dzielą się z internautami relacjami z każdego dnia. Ostatnio Milena opowiedziała nawet o niefortunnej kolizji.
Ilona i Milena Krawczyńskie znane są ze swojej przepełnionej energią i dobrym humorem aktywności w mediach społecznościowych. Na Instagramie zrzeszają sporą grupę fanów, liczącą już prawie 300 tys. użytkowników. W ostatnich dniach stale dzielą się z nimi relacjami z podbojów włoskich stoków narciarskich.
Mogło skończyć się niebezpiecznie
W jednej z relacji z czwartku 26 stycznia Milena opowiadała o akcji, która przydarzyła jej się na stoku. - Już było tak nie za stromo i fajnie się krawędziowało, nabrałam prędkości i nagle było zwężenie - tłumaczy, trzymając na kolanach swojego młodszego synka - Tymka. Dalej opowiada o tym, jak zderzyła się ze starszą i większą od siebie kobietą, również z Polski. - Słuchajcie, ja odbiłam się od niej, jak od drzewa. Jak mnie wywaliło w bok! - relacjonuje dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tam śniegu nie brakuje. "Powinniśmy się udać na południe"
Milena podkreśla, że bardzo ważne w sportach zimowych jest odpowiednie przygotowanie, dlatego zawsze należy pamiętać o kasku, który może nas uratować właśnie w takich i podobnych sytuacjach. Na szczęście zarówno ona, jak i druga Polka o tym pamiętały.
- Bardzo mocno uderzyłam głową. Nic mnie nie bolało, jak upadłam, ale dzisiaj rano czuję trochę kark i barki - przyznaje Milena.
Spędzają czas aktywnie
Podczas gdy Milena spędza większość czasu ze swoimi synkami i mężem, Ilonie towarzyszy grupa znajomych. Wśród nich jest między innymi tancerka, choreografka oraz zwyciężczyni programu "Wyspa Miłości" - Sylwia Madeńska.
- Wczoraj miałam turbo słaby dzień na desce. Czułam, jakbym w ogóle nie miała odwagi i umiejętności. Dzisiaj jeszcze jakoś super nie pojeździłam - mówi młodsza z sióstr. Na szczęście samopoczucie Ilony szybko uległo zmianie i już następnego dnia udostępniła swoje radosne zdjęcia.