Lodowiec Stubai - jesienne szusowanie

Dolina Stubai należy do najpopularniejszych ośrodków w Alpach. To także jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich - więcej pojawia się tu tylko Niemców, którzy na dojazd do Doliny Stubai poświęcają jedynie pół godziny więcej niż na dotarcie do rodzimych ośrodków w bawarskich Alpach. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher.

Obraz
Źródło zdjęć: © Iwona Kołczańska WP

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

/ 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

10 / 10Narty jesienią - Stubaier Gletscher, Austria

Obraz
© Iwona Kołczańska WP

Dolina Stubai to jeden z najliczniej odwiedzanych przez Polaków terenów narciarskich. W pobliżu czeka stolica Tyrolu - Innsbruck oraz przede wszystkim największy w Austrii lodowcowy teren narciarski - Stubaier Gletscher. Pod względem liczby i różnorodności tras jest on w stanie zadowolić nawet najbardziej wybrednych narciarzy. Teren umożliwia zarówno szybkie zjazdy po stromych stokach, jak i spokojniejsze kilkukilometrowe szusowanie. Wśród 35 doskonale przygotowanych tras, obejmujących ponad 100 km, znajdziemy kilka perełek. Najdłuższy odcinek ma 10 km (dla porównania na rodzimym Kasprowym Wierchu suma wszystkich tras to 12 km), a wytyczono go od górnej stacji kolejki Wildspitz aż do położonej prawie 1500 m niżej stacji Mutterberg. Na profesjonalistów czeka czarny szlak Daunhill, którego nachylenie sięga 60 proc. Na stoku Daunferner narciarze otrzymują natomiast bonus w postaci pomiaru prędkości zjazdu.

if/at

Wybrane dla Ciebie

Pędził z zawrotną prędkością. Grozi mu więzienie i wysoka grzywna
Pędził z zawrotną prędkością. Grozi mu więzienie i wysoka grzywna
Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Losowali, co robić w Wenecji. Nie każdy odważyłby się na taki pomysł
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?
Nowy bon turystyczny już niebawem. Na jaką dopłatę można liczyć?
Wyjątkowa atrakcja w Łodzi. Rusza zwiedzanie "podziemnej katedry"
Wyjątkowa atrakcja w Łodzi. Rusza zwiedzanie "podziemnej katedry"
Jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń w Tatrach. Zapada w pamięci na całe życie
Jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń w Tatrach. Zapada w pamięci na całe życie
Familiada. Padło pytanie o ulubione miasto turystów
Familiada. Padło pytanie o ulubione miasto turystów
Spektakularne widoki w polskich górach. Oto najpiękniejsze panoramy
Spektakularne widoki w polskich górach. Oto najpiękniejsze panoramy
Ważna decyzja w Zakopanem. "Ogromne znaczenie"
Ważna decyzja w Zakopanem. "Ogromne znaczenie"
Tanio, czysto, ale bez szału. Sprawdził, jak jest w Hajduszoboszlo
Tanio, czysto, ale bez szału. Sprawdził, jak jest w Hajduszoboszlo
Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów