Lot opóźniony o cztery godziny. Wina nierozsądnego pasażera
08.03.2024 13:11, aktual.: 08.03.2024 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lot z miasta Sanya do Pekinu został opóźniony aż o cztery godziny. Wszystko przez pasażera, który zachował się wyjątkowo nieodpowiedzialnie. Mężczyzna wrzucił do silnika samolotu kilka monet.
Lot China Southern Airlines nr CZ8805 miał pierwotnie wystartować z miasta na południu Chin - Sanya do Pekinu 6 marca br. ok. godziny 10 rano czasu lokalnego. Niestety maszyna opuściła pas startowy dopiero o godzinie 14:16. Pasażerowie nie ukrywali swojego niezadowolenia, ale nie była to wina przewoźnika.
Kuriozalna sytuacja w Chinach
Jak donosi CNN Travel, a także lokalne chińskie media, samolot nie wystartował na czas przez pasażera, który w momencie wchodzenia na pokład wrzucił do silnika maszyny kilka monet. Wszystko widzieli pracownicy personelu pokładowego. Mężczyzna został wyprowadzony z samolotu przez policję i skierowany na przesłuchanie, w celu wyjaśnienia całego zajścia.
Według doniesień chińskich mediów mężczyzna miał przyznać się do wrzucenia od trzech do pięciu monet. Do tej pory nie wiadomo jednak, ile ich dokładnie znalazło się w silniku samolotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy pasażerowie dowiedzieli się o zaistniałej sytuacji, na pokładzie samolotu zapanował chaos. Czterogodzinne opóźnienie stało się przyczyną dużej frustracji.
Linie zadbały o bezpieczeństwo
Mimo że złość pasażerów sięgała zenitu, pracownicy linii lotniczej musieli dokładnie sprawdzić silnik samolotu, aby mieć pewność, że maszyna może bezpiecznie wystartować.
"Personel obsługi technicznej samolotu przeprowadził kompleksową kontrolę bezpieczeństwa i przed startem stwierdził, że nie wystąpiły żadne problemy, które stanowiłyby zagrożenie" - napisano w komunikacie linii lotniczej, cytowanym przez CNN. "Rzucanie monetami w samolot stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa lotnictwa i będzie skutkować zastosowaniem kar w różnym wymiarze" - dodano.
Źródło: CNN Travel