Trwa ładowanie...

Madera. "Wiatr rozwiewa włosy na wszystkie strony świata"

Portugalia to jedyny europejski kraj, w którym nie byłam. Nagle spełnione marzenie zapukało do mych drzwi, otworzyłam je szeroko i rzuciłam się w wir doświadczeń. Na miejscu czekało mnie niemałe zaskoczenie. Tutaj wszystko, co dobre, jest w zasięgu ręki. Morskie powietrze, górski klimat, świeże ryby i owoce oraz fenomenalne wino. Mówię wam - jedźcie na Maderę!

Madera urzeka na każdym kroku. Na zdjęciu Marta Podleśna - autorka tekstuMadera urzeka na każdym kroku. Na zdjęciu Marta Podleśna - autorka tekstuŹródło: WP
d2aqywn
d2aqywn

Wychodzę na zewnątrz i czuję zapach oceanu, rozkwitających kwiatów, spalonej słońcem ziemi, spowitych drobnym deszczem paproci drzewiastych. Czuję powietrze nasycone tlenem, słońcem i wilgocią. Wiatr, który swym podmuchem przynosi odświeżenie i pobudza wyobraźnię historiami zza oceanu. Madera urzeka różnorodnością mikroklimatów, jest ich tutaj ponad 20.

Na Ponta do Sol jest upalnie; na najwyższym szczycie Madery, Pico Ruivo, zlewa mnie silny deszcz, a na Ponta de São Lorenco silny wiatr rozwiewa włosy na wszystkie strony świata. Jednego dnia potrzebuję butów trekkingowych, kurtki i bluzy, by potem zamienić je na sandały i przewiewną sukienkę.

Madera - ocean na talerzu

Kulinaria to nieodłączny i ważny element każdej podróży. Spodziewałam się, że na Maderze na moim talerzu zagoszczą świeże ryby i owoce morza wraz ze słynnymi skałoczepami zwanymi lapas. Zaskoczeniem była jednak ogromna różnorodność tego, co z oceanu, oraz mistrzostwo przygotowania. Ośmiornice jadłam już w kilku latynoskich krajach. Zdarzały się mniej lub bardziej gumowate. Rozpływających się w ustach doświadczyłam po raz pierwszy na Maderze.

Jedzenie na Madrze jest przepyszne WP
Jedzenie na Madrze jest przepyszneŹródło: WP, fot: Marta Podleśna

To absolutny kulinarny raj, nie tylko dla fanów ryb, ale również dla mięsożerców. Spróbować można espetada, mięsa wołowego podawanego na szpadach, dokładnie tak samo jak w Brazylii. Kelner przynosi całą szpadę mięsa i zawiesza ją na specjalnym stojaku, ustawionym na środku stołu. Gdy mięso zniknie, pojawia się kolejna, gorąca porcja zgrillowanej wołowiny. Te przysmaki można popić ponchą – napojem alkoholowym z lokalnego rumu z dodatkiem miodu i cytryny. Na urodzajnych, wulkanicznych glebach wyspy uprawia się winorośle, z których powstaje słynne, wzmacniane wino Madera. Setki lat temu towarzyszyło żeglarzom w drodze do Indii Zachodnich. Teraz jest wyśmienitą towarzyszką turystów, stanowiąc idealne dopełnienie obiadu lub kolacji.

d2aqywn

Madera - podążaj z biegiem strumienia

- Jeżeli zgubisz się na Maderze, odnajdź strumień wody i podążaj jego biegiem. Woda zawsze płynie w kierunku oceanu. W ten sposób odnajdziesz drogę – takie rady usłyszałam od Gonzalo, lokalnego przewodnika.

Wędrowaliśmy razem górskim szlakiem levadas. To system kanałów irygacyjnych, doprowadzających wodę deszczową wysoko z gór, do pól uprawnych. Trasy levadas są niezwykle malownicze, ale przebiegające tak wąskimi ścieżkami, że nie sposób się wyminąć. By przepuścić osobę z przeciwnego kierunku, należy postawić nogę po drugiej stronie kanału. Zaskakujące również jest to, że prowadzą czasem nad stromiznami, więc dla osób z lękiem wysokości mogą stanowić nie lada wyzwanie.

Marta nad jednym ze szlaków levadas WP
Marta nad jednym ze szlaków levadasŹródło: WP

- Levadas to wynalazek z XIX wieku – wyjaśnia Gonzalo. - Chłodna woda z gór z północy spływa do cieplejszych i bardziej suchych regionów. Od samego początku przeznaczona była głównie dla rolnictwa. Każde gospodarstwo ma swój czas poboru wody, otwiera śluzę o określonej godzinie. Czasem jest to środek nocy. Ponad połowa wody na Maderze pochodzi właśnie z systemu levadas - puentuje mój przewodnik.

d2aqywn

Na wyspie jest ponad 2000 km szlaków. Najbardziej popularne levadas to: Lewada Nova, Lewada do Furado, Lewada Balcões, Lewada Referta czy Lewada Risco. Trasy nie są trudne, wynoszą od 3 do 12 km.

Madera - sankami po asfalcie

Skojarzenie z Maderą? Zjazdy na wiklinowych saniach. Gdy po raz pierwszy, kilka lat temu, o tym przeczytałam, wydało mi się nieprawdopodobnym pomysłem, by wozić ludzi po asfalcie saniami. Maderyjscy gondolierzy, zwani carreiros, zwożą chętnych z góry Monte, w Funchal. Prędkość tych tradycyjnych, wiklinowych sań może osiągać nawet 50 km/h. Zapewniam, że jest to niesamowite przeżycie i warto, będąc na Maderze, tego doświadczyć.

Jedna z największych atrakcji w Funchal - zjazd sanami ze wzgórza WP
Jedna z największych atrakcji w Funchal - zjazd sanami ze wzgórza Źródło: WP, fot: Marta Podleśna

Sanie pojawiły się wyspie ok. 1850 roku i stanowiły środek transportu do miasta dla ludzi mieszkających na wzgórzu Monte. Choć na szczyt wzgórza prowadzi teraz kolejka linowa, to sanie podobno używane są nadal jako środek transportu również dla mieszkańców. Zjazd przebiega na trasie około 2 km i trwa 10 minut. Warto wybrać się na szczyt, nie tylko ze względu na zjazd, ale przepiękny tropikalny ogród Monte Palace z roślinami z całego świata. Spacer przez ogród z portugalską ceramiką i kolekcją sztuki afrykańskiej, wśród egzotycznych roślin i stawów, stanowi miły odpoczynek od ruchliwego miasta.

Madera - wachlarz atrakcji

Na pocztówkach i w folderach turystycznych Madera przedstawiana jest zachwycającymi widokami urwistych klifów, bogactwem flory, kwietnych ogrodów, pięknem nadmorskich krajobrazów i urokliwymi małymi miasteczkami. Jednak brak tu piaszczystych plaż. Wyspa jest pochodzenia wulkanicznego i plaże są tu kamieniste. Ale to świetna atrakcja, których zresztą jest tu cała masa.

d2aqywn

Funchal, dość duże miasto, znajdujące się na południu wyspy, stanowi idealną bazę wypadową dla większości wycieczek. By zwiedzić wyspę, można wynająć samochód lub pojechać w grupie zorganizowanej z lokalnym operatorem. Wycieczki na Maderę z Polski zazwyczaj w cenie mają już transport ze zwiedzaniem.

Warto wybrać się do rybackiej miejscowości Camara de Lobos, ośrodka połowu pałasza czarnego, który jest lokalnym przysmakiem. Oprócz kolorowych łodzi, w porcie spotkamy rybaków wracających lub wypływających z połowu, naprawiających swe sieci lub grających w karty i popijających ponchę.

Widok z jednego z największych klifów w Europie, Cabo Girão, zapiera dech w piersiach. Uroku miejscu dodaje szklana platforma, która przybliża w kierunku przepaści. Niewzykłe wrażenie robią również małe portugalskie miasteczka z wąskimi uliczkami i charakterystyczną dachówką.

Widok na Cabo Girão ze szklanego tarasu WP
Widok na Cabo Girão ze szklanego tarasuŹródło: WP, fot: Marta Podleśna

Mnie jednak najbardziej urzekła wyprawa jeepami na wschód słońca. Jeden z najpiękniejszych punktów widokowych to Ponta de São Lorenco, z formacjami wulkanicznymi zanurzonymi w Atlantyku. Oczekiwanie na wschód, w zupełnej ciszy, z wiatrem przynoszącym wieści zza oceanu i wynurzającym się powoli słońcem jest przeżyciem wręcz mistycznym. Choćby dla tego jednego momentu, dla tego jednego widoku, warto wybrać się na Maderę. W mojej pamięci zostanie na długo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Lizbona. Jest jak zakochana kobieta

d2aqywn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aqywn