Magiczny zakątek Chorwacji. Idealny do odwiedzenia jesienią
Wrzesień i październik to świetny moment na wypad do Chorwacji. Brak tłumów, wysokie temperatury i nagrzane morze, a także tanie połączenia lotnicze kuszą turystów. Gdy nie grożą nam upały i kolejki, dużo przyjemniej jest także zwiedzać. Jesienią warto wybrać się do jednego z cudów natury Chorwacji, czyli Parku Narodowego Jezior Plitwickich.
Park Narodowy Jezior Plitwickich jest położony w środkowej części kraju, w pobliżu granicy z Bośnią i Hercegowiną. Znajduje się na terenie masywu Mała Kapela, będącego częścią Gór Dynarskich - łańcucha ciągnącego się przez cały Półwysep Bałkański.
Park Narodowy Jezior Plitwickich - chorwacki cud natury
Założony już w 1949 roku park obejmuje porośnięty soczysto zielonym lasem, unikatowy obszar prawie 30 tys. ha, w którego sercu znajduje się 16 szmaragdowych jezior połączonych mniejszymi i większymi wodospadami.
Wpisany w 1979 roku na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO kompleks dzieli się na dwie grupy. Jeziora Górne to 11 zbiorników, a wśród nich Kozjak - największy w parku. Jeziora Dolne położone są w głębokiej i wąskiej dolinie. Różnica wysokości między najwyżej i najniżej położonymi zbiornikami wynosi 135 m.
Park Narodowy Jezior Plitwickich - rajskie wodospady
Bardzo efektowne są także wodospady, m.in najsłynniejszy - Veliki slap - najwyższy wodospad parku. Kaskada ma aż 80 metrów, a otoczenie w postaci wapiennych klifów dodaje miejscu uroku.
Między tarasowo usytuowanymi jeziorami, połączonymi licznymi strumieniami i wodospadami uformowanymi w skałach dolomitowych i wapiennych znajdują się szlaki turystyczne.
Zwiedzanie ułatwia statek i kolejka turystyczna (wliczone w cenę wstępu), a plan parku otrzymuje się przy wejściu, gdzie także czeka gotowy do udzielenia wskazówek personel. Bilet jednodniowy w niskim sezonie (od 1 do 31 października) kosztuje 180 kun (ok. 115 zł).