Mają dość turystycznego "cyrku". Zablokowali wjazd

Mieszkańcy Ibizy wkurzyli się na dobre. Mają dość nielegalnych imprez i tłumów turystów. Zablokowali więc dojazd do słynnego punktu widokowego.

Punkt widokowy na Es Vedra przyciąga tłumy
Punkt widokowy na Es Vedra przyciąga tłumy
Źródło zdjęć: © Getty Images | Europa Press 2022
oprac. IR

Mieszkańcy popularnych hiszpańskich miast i wysp coraz częściej protestują przeciwko nadmiernej turystyce. Nie inaczej jest na Ibizie.

Protest na Ibizie

Każdego dnia setki turystów przybywają na południowo-zachodnie wybrzeże Ibizy, korzystając z nieoficjalnych parkingów na prywatnych terenach, by podziwiać zachód słońca z wyspą Es Vedra w tle. Jak informuje lokalny serwis Noudiari, właściciele ziemi, zmęczeni sezonowym "cyrkiem", użyli kamieni i głazów, by zamknąć dostęp do chronionego punktu widokowego, wieży Torre des Savinar oraz pobliskich parkingów.

W ten sposób chcą ograniczyć nadmierny napływ turystów i nielegalne imprezy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy cypel nad Bałtykiem. Może stać się turystycznym hitem

W ostatnich latach miejsce to stało się areną nielegalnych imprez z udziałem dj-ów. - Każdego roku nasza ziemia jest najeżdżana, a my nie otrzymujemy żadnego wsparcia ani rekompensaty. To prywatna własność, w chronionym obszarze poza domeną publiczną Costas - powiedział jeden z mieszkańców serwisowi Noudiari.

Reakcja władz lokalnych

Co ważne, na miejscu pojawił się znak ostrzegający: "Prywatna własność. Ograniczony dostęp. Dostęp do wybrzeża przez główną drogę."

Mieszkańcy zwrócili się też do Rady Miasta Sant Josep o pozwolenie na ogrodzenie i zamknięcie swoich posesji, aby móc swobodnie opuszczać i wchodzić do swoich domów. Rada Miasta zapewniła serwis Noudiari, że pracuje nad rozwiązaniem problemu.

Burmistrz Sant Josep, Vicent Roig, poinformował lokalne media, że trwają rozmowy z właścicielami ziemi w celu budowy parkingu. - To dla bezpieczeństwa parkujących i właścicieli tych terenów - dodał.

Źródło: The Independent

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)