Na Instagramie
Zwykłe zdjęcia z podróży nie są dla niego. 23-letni Maxwell Tilse zwiedza Europę i szkicuje miejsca, które zobaczył – zdjęcia rysunków na tle kamieniczek, pomników czy klimatycznych uliczek wrzuca na Instagrama. Jego profil śledzi ponad 10 tys. osób.
Australijczyk jest zawodowym rysownikiem i kocha podróże. Na jego Instagramie można znaleźć piękne rysunki z Paryża, Londynu czy Berlina. Niektóre koloruje w całości, inne tylko we fragmentach. W ostatnim czasie, przez kilka tygodni zwiedzał Europę Środkową. Odwiedził Słowację, Węgry, Austrię, Czechy, Kaliningrad i Polskę. Zobaczcie, co naszkicował w naszym kraju.
To lepsze niż zdjęcia
Maxwell uważa, że rysunki są lepsze od zdjęć z wielu powodów. Niezależnie od tego, w jakim mieście się znajdzie, gdy szkicuje, to natychmiast ktoś do niego podchodzi. W ten sposób udało mu się zawrzeć masę znajomości. W Polsce odwiedził m.in: Kraków, Gdańsk i Warszawę.
Kraków
W Krakowie Maxwell odwiedził oczywiście Rynek Główny, gdzie naszkicował m.in. wieżę ratuszową. Wybrał się także na Kazimierz, a sam Kraków wspomina jako miasto, w którym zjadł masę pierogów i wypił dużo dobrego wina. "Na pewno tam wrócę" - napisał na Instagramie.
Gdańsk
"To prawdziwy klejnot wśród miast. Wizytę tu polecam każdemu" - tak Maxwell napisał o Gdańsku. Odwiedził oczywiście Stare Miasto i przespacerował się nad Motławą.
Warszawa
Na niewielkim skrawku papieru - 4x8 cm Maxwell narysował fragment placu Zamkowego w Warszawie. Załapał się nawet fragment kolumny Zygmunta, ale bez króla. Rysunek zajął mu 40 minut. Resztę czasu turysta przeznaczył na zwiedzanie miasta.