Miały lecieć na Majorkę. Przegapiły samolot przez głupi błąd
Grupa turystek wykupiła wycieczkę na Majorkę. Niestety, długo wyczekiwane wakacje przyniosły im sporo problemów i dodatkowych kosztów. Jedna z nich podzieliła się serią niefortunnych zdarzeń w wideo opublikowanym na TikToku. "Pan z biura podróży powiedział, że z czymś takim się jeszcze nie spotkał" - napisała pod nagraniem.
Co może pójść nie tak z wylotem, jeśli jesteś na lotnisku z ponad dwugodzinnym wyprzedzeniem? Nic, chyba, że jesteś na innym lotnisku. Przekonała się o tym grupa turystek z Polski, które wybierały się na wycieczkę na Majorkę.
Podróżne pomyliły lotniska w Warszawie
Niestety, okazało się, że zamiast na lotnisku Chopina, stawiły się na lotnisku Modlin. Mimo dużego zapasu czasu, nie udało im się dotrzeć na czas do odpowiedniego portu lotniczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
- O 15:45 miałyśmy wylot na Majorkę. Ja, Ola i jeszcze Julka, która jest w toalecie. O godzinie 13 z kawałkiem byłyśmy na lotnisku Modlin, a kur*a wylot miałyśmy z Chopina. Pobiegłyśmy do taksówki, wydałyśmy 300 zł i jesteśmy teraz na Chopinie. Niestety nie udało się nic z tym zrobić, bo wylot jest o 15:45, a dotarłyśmy o 15:25 - mówi autorka nagrania.
Turystki skontaktowały się z biurem podróży, którego pracownicy pomogli im znaleźć inne rozwiązanie. Polki wykupiły kolejny lot, tym razem z Wrocławia. Turystki czekał zatem następny nieprzewidziany wydatek, jakim były bilety na pociąg.
Trwa ładowanie wpisu: tiktok
Turystki musiały dopłacić za lot z Wrocławia
Na szczęście klientkom biura podróży udało się stawić na czas na lotnisku we Wrocławiu i kolejnego dnia jadły już śniadanie na upragnionej Majorce. Za lot z Wrocławia turystki musiały dopłacić po 240 zł z bagażami. - Nie poleciałyśmy przez to, że jesteśmy głupie, więc musiałyśmy normalnie kupić bilety - skomentowała Polka.
"Jak można pomylić lotniska? - dziwią się internauci w komentarzach. Niestety, ten błąd jest bardzo często powielany przez turystów, którzy wylatują z warszawy. "Dobrze, że w Poznaniu jest tylko jedno lotnisko" - czytamy w komentarzach. "Popłakałabym się" - napisała jedna z osób, a Alina odpisała jej, że właśnie tak zrobiły.