Miejsca na bajkowy ślub - egzotyczne ceremonie na świecie
Egzotyczne śluby - Korea Południowa
Stoły uginają się pod ciężarem jedzenia, orkiestra przygrywa stare przeboje, wujek porwał do tańca nie tę ciocię, a nowożeńcy wznoszą ze wszystkimi toasty. Wszyscy wiemy, jak wygląda ślub i wesele po polsku. Dziś podglądamy nieco bardziej odległe ceremonie.
Stoły uginają się pod ciężarem jedzenia, orkiestra przygrywa stare przeboje, wujek porwał do tańca nie tę ciocię, a nowożeńcy wznoszą ze wszystkimi toasty. Wszyscy wiemy, jak wygląda ślub i wesele po polsku. Dziś podglądamy nieco bardziej odległe ceremonie.
Obecnie większość młodych Koreańczyków, organizując swój ślub, podąża za zachodnimi wzorcami, jednak w niektórych regionach wciąż można natknąć się na tradycyjne ceremonie. Pierwszym krokiem do zawarcia małżeństwa jest podarowanie przez pana młodego matce swojej wybranki... dzikiej gęsi. Dawniej ptak był żywy, dziś zastępuje go figurka. Dzikie gęsi łączą się w pary na całe życie, prezent ma być zatem obietnicą wierności i troski, jaką mężczyzna otoczy małżonkę. Tradycyjnie ceremonia ślubna odbywa się w domu rodzinnym panny młodej. Para przypieczętowuje zawarcie związku, kłaniając się sobie i dzieląc się winem przygotowanym specjalnie na tę okazję. Piją z jednej czarki lub dwóch oddzielnych, ale wykonanych z jednej tykwy - symbolu połączenia dwóch części w jedność. Makijaż panny młodej jest bardzo delikatny, wyróżniają się jedynie trzy czerwone kółka, zdobiące policzki i czoło, które mają odstraszyć złe duchy.
Tekst: Karolina Tomas, www.podroze.pl