Mierzeja Wiślana - w poszukiwaniu odpoczynku
Wczasy w Polsce - Mierzeja Wiślana
Wydaje się, że Mierzeja Wiślana przegrywa z wypełnionym po brzegi ośrodkami wypoczynkowymi Półwyspem Helskim. Z całą pewnością tutejsze miejscowości nie obrosły legendą tak, jak Jurata czy Chałupy. Tymczasem piaszczysty wał rozciągający się na południowo-wschodnim brzegu Zatoki Gdańskiej skrywa wiele tajemnic, które latem próbują rozwikłać turyści. I nikomu nie przeszkadza, że nie wszędzie można się tu dostać, bowiem jedynie zachodnia część mierzei należy do Polski. Wschodni kraniec piaszczystego cypla to już terytorium Federacji Rosyjskiej, a dokładnie miasta Bałtijsk.
Wydaje się, że Mierzeja Wiślana przegrywa z wypełnionym po brzegi ośrodkami wypoczynkowymi Półwyspem Helskim. Z całą pewnością tutejsze miejscowości nie obrosły legendą tak, jak Jurata czy Chałupy. Tymczasem piaszczysty wał rozciągający się na południowo-wschodnim brzegu Zatoki Gdańskiej skrywa wiele tajemnic, które latem próbują rozwikłać turyści. I nikomu nie przeszkadza, że nie wszędzie można się tu dostać, bowiem jedynie zachodnia część mierzei należy do Polski. Wschodni kraniec piaszczystego cypla to już terytorium Federacji Rosyjskiej, a dokładnie miasta Bałtijsk.
Kiedy dwa lata temu portal turystyczny The World Geography *przygotował zestawienie najbardziej niesamowitych mierzei na świecie, *Mierzeja Wiślana znalazła się w ścisłej czołówce. Skąd się bierze jej niesamowitość? Zapewne z tego, w jaki sposób ukształtowała ją natura. Nigdzie w Polsce nie ma tak szerokich, ciągnących się po horyzont plaż, nigdzie nie ma tylu słonecznych dni. Natomiast wszechobecna woda w otoczeniu sosnowych lasów tworzą duet, którego towarzystwa pragną tysiące wczasowiczów, którzy latem za nic w świecie nie pojadą gdzie indziej.
ml/ik