Trwa ładowanie...

Moda na Polskę. Turyści walą drzwiami i oknami. To będzie przełomowy rok

Zagraniczni turyści nie mają wątpliwości - Polska to jeden z najlepszych krajów na urlop. "Nie ma drugiego takiego miasta jak Gdańsk. Inne, co najwyżej je przypominają", "Łódź - jedno z najfajniejszych miast Europy" - czytamy w zachodnich mediach. Moda na Polskę stała się faktem.

Moda na Polskę. Turyści walą drzwiami i oknami. To będzie przełomowy rokŹródło: Shutterstock.com
d3j72u4
d3j72u4

Tanie loty, świetne imprezy, ciekawe atrakcje i dobre opinie znajomych. Wszystko to sprawia, że turyści szturmują Polskę. W 2014 r. nasz kraj odwiedziło 16 mln osób. Dwa lata później liczba ta była już o 1,5 mln większa, a z wstępnych danych za 2017 rok wynika, że padł kolejny rekord.

– Liczba przyjazdów turystów zagranicznych do Polski rośnie z roku na rok. W pierwszym półroczu 2017 r. wzrosła o 4,6 proc. Wierzymy, że rok 2018 będzie dla polskiej turystki co najmniej tak samo dobry, albo nawet jeszcze lepszy – mówi w rozmowie z WP Robert Andrzejczyk, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. – Polska ma bardzo bogatą ofertę turystyczną. Świadczymy usługi na najwyższym poziomie za rozsądna cenę. Jesteśmy krajem bezpiecznym dla zagranicznych turystów. Znajduje to odzwierciedlenie w nagrodach. Przypomnę tylko o najważniejszym wyróżnieniu od prestiżowego wydawcy przewodników Lonely Planet, którego eksperci umieścili Polskę w gronie najlepszych destynacji turystycznych na świecie na 2018 r.

Turyści kochają polskie miasta

Polskie miasta już od kilku lat są modne wśród zagranicznych turystów. Niektórzy uważają nawet, że są dużo lepsze niż Londyn, Paryż czy Barcelona. Najlepszym przykładem jest Wrocław, który w lutym br. wygrał międzynarodowy konkurs European Best Destination 2018 (ang. najlepszy europejski kierunek). – Organizacja dużych przedsięwzięć, jak Europejska Stolica Kultury 2016 czy World Games 2017, pokazała, że jesteśmy gotowi na więcej. Rocznie odwiedza nas między 4 a 5 mln turystów, a dotychczasowym wynikiem w konkursie pokazaliśmy, że jesteśmy w czołówce najlepszych europejskich destynacji – powiedziała Wioletta Samborska, dyrektor Biura Promocji Miasta i Turystyki Urzędu Miejskiego. Wrocław liczy, że rok 2018 będzie jeszcze bardziej owocny pod względem turystów i przewyższy zeszłoroczny, 5-milionowy wynik.

ul. Długa w Gdańsku / Shutterstock.com
Źródło: ul. Długa w Gdańsku / Shutterstock.com

Kolejny hit to Gdańsk, który w 2017 r. został uznany za jedno z najlepszych i najatrakcyjniejszych miast na urlop w Europie. Napisano wtedy w uzasadnieniu, że "nie ma drugiego takiego miasta jak Gdańsk. Inne, co najwyżej je przypominają. Ma unikatową lokalizację, bogatą historię oraz klimat i nie da się go pomylić z innym miastem na świecie".

– Nasze miasto jest jedyne w swoim rodzaju i turyści przyjeżdżają tu, aby odkrywać nowe, ciekawe miejsca na mapie Europy. Gdańsk postrzegany jest jako miasto nowoczesne, świeże i inne niż wszystkie – mówi w rozmowie z WP Anna Zbierska, zastępca dyrektora Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej w Gdańsku. – Prowadzimy obecnie kampanie na rynkach zagranicznych, aby wypromować Gdańsk. Zachęcamy do przyjazdu nie tylko latem, ale też jesienią czy zimą, ponieważ miasto jest warte odwiedzenia o każdej porze roku.

Zobacz też: Polska Fundacja Narodowa. Czym się zajmuje ta organizacja?

Zagraniczni dziennikarze zachęcają do przyjazdu do Polski

Konkursy to jedno. Zachwyt mediów też robi swoje. Reportaże zagranicznych dziennikarzy, którzy przyjechali do Polski i wrócili oczarowani, stały się już normą. BBC, CNN, "The Telegraph", "The Times" to tylko kilka znanych tytułów, które rozpływały się nad polskimi miastami. Kilka dni temu dziennik "The Independent" uznał Łódź za "Polski Manchaster" i miasto, które każdy powinien odwiedzić choć raz w życiu. Dziennik przekonuje, że "nowa, ulepszona Łódź jest pełna kolorów i to jedno z najfajniejszych miast Europy".

– Zainteresowanie Polską rośnie nie tylko wśród Europejczyków, ale jak pokazał ostatni rok, także wśród Azjatów. W promocji naszego kraju na dalekich rynkach pomaga rozwijanie bezpośrednich połączeń lotniczych naszego narodowego przewoźnika PLL LOT. Przykładowo w 2017 r. przyleciała do nas rekordowa liczba turystów z Chin – ok. 150 tys. – dodaje Robert Andrzejczyk.

Warszawa / Shutterstock.com
Źródło: Warszawa / Shutterstock.com

Miliony złotych na reklamę

Nic nie dzieje się oczywiście bez pieniędzy. Z danych z Ministerstwa Finansów wynika, że tylko w 2016 r. na marketing i reklamę Polski wydano zawrotną kwotę 666,6 mln zł – m.in. na reklamy, bilbordy, ulotki, koncerty, targi czy wydarzenia kulturalne.

Zdaniem ekspertów ta kwota jest znacznie wyższa, ponieważ działania promocyjne są także realizowane przez organizacje turystyczne czy agencje rozwoju. – W mojej ocenie wydatki sięgają ok. miliarda złotych w skali kraju. Ta kwota nie powinna niepokoić czy dziwić, chociaż są to ogromne pieniądze. Jednak jeśli zwrócimy uwagę, ile wydają np. firmy farmaceutyczne (ponad miliard złotych w 2016 r. – przyp. red.) czy telekomy, to ta suma wydaje się niewielka – mówił niedawno w rozmowie z WP Robert Stępowski, ekspert ds. marketingu terytorialnego i personal brandingu.

d3j72u4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3j72u4