Motocykliści znaleźli zaginionego. Przypadkowa akcja ratunkowa hitem
Pustynia, dwóch fanów szybkiej jazdy i tułający się mężczyzna. Oto najnowsi bohaterowie sieci. Nagranie z ich udziałem podbija serca internautów na całym świecie. Nic dziwnego, pokazuje naprawdę wyjątkowy moment.
To miał być zwykłych wyścig po wydmach. A zmienił się w nietypową akcję ratunkową. Motocykliści pędzą przed siebie, jeden trzyma kamerę, gdy nagle, tuż przed nimi wyrasta nieznany im człowiek. Pada pytanie: "Czy to ciebie szukają?". – Tak – odpowiada i prosi o wodę. Po chwili mdleje. Motocyklista nr 1 zeskakuje z maszyny, podaje butelkę i pyta: "Jak długo tu jesteś?". Okazuje się, że dwa dni.
Zaginiony miał wypadek. Spadł ze zbocza góry jadąc quadem - pech chciał, że akurat w nocy. Poobijany doszedł do punktu, gdzie 12 godzin później znaleźli go motocykliści. Dziś jest już cały i zdrowy. Co ciekawe, nagranie trafiło do sieci w lutym 2015 r., ale dzięki internautom znów wzbudza zainteresowanie. Filmik na Imgurze, który dał mu drugie życie, wyświetlono prawie 200 tys. razy. "Może zabrzmi to naiwnie, ale jak można tak głupio się zgubić?", "Wow! Motocykliści raz się do czegoś przydali" - czytamy w komentarzach. Jak widać, nikt obok tej historii nie może przejść obojętnie.