W PodróżyMówił, że zabija ludzi i groził, że zgwałci dzieci. Turysta z piekła rodem został aresztowany

Mówił, że zabija ludzi i groził, że zgwałci dzieci. Turysta z piekła rodem został aresztowany

"Zabijam ludzi i zgwałcę dzieci" – krzyczał turysta o nazwisku, jak podają zagraniczne media, Franckowiak. Amerykanin polskiego pochodzenia zachowywał się wulgarnie, wykrzykiwał obelgi i niecenzuralne określenia. Został aresztowany przez tajską policję.

Mówił, że zabija ludzi i groził, że zgwałci dzieci. Turysta z piekła rodem został aresztowany
Źródło zdjęć: © Youtube.com

13.11.2019 | aktual.: 13.11.2019 19:35

Daniel Franckowiak, ma 46 lat, pochodzi z Północnej Dakoty. I prawdopodobnie ma polskie pochodzenie.

Turysta ten przekroczył granice dobrego smaku. Wykrzykiwał na ulicy Chiang Mai, jednego z najpopularniejszych miast Tajlandii, obelżywe komentarze. Groził również Salice Akaruean właścicielce restauracji. Gdy jednak od słów doszło do czynów i agresywny turysta zbił witrynę lokalu, kobieta wezwała policję. Amerykanin został aresztowany.

Thai Examiner, lokalna gazeta, oraz kobieta opublikowali nagranie, na którym można zauważyć, w jaki sposób zachowuje się mężczyzna. "Zabijam ludzi, zgwałcę dzieci" – wygrażał.

Według Akaruean, kobiety, której groził, mężczyzna nie uspokoił się nawet wtedy, gdy policja na jego ręce zakładała kajdanki. "Wrzućcie ten film na YouTube. Zobaczycie, będę sławny" – wykrzykiwał.

Franckowiak został zwolniony z aresztu i ma pojawić się w sądzie w przyszłym miesiącu. Jak przekazała restauratorka mężczyzna wrócił i zaczął na nią krzyczeć. Po upublicznieniu nagrania z Amerykaninem, pojawiły się głosy, że mężczyzna zdewastował kilka innych lokali w okolicy, a także samochód należący do jednego z pracowników restauracji.

Amerykanin na swoim profilu na Facebooku publikuje zdjęcia i filmy z tajskimi kobietami i gwiazdami muzyki pop. W jednym z postów pisze: "Jestem beznadziejnie uzależniony od pięknych, azjatyckich kobiet". W innej wiadomości ujawnia, że został aresztowany w Tajlandii trzy razy w ciągu 9 tygodni.

Na swój temat zaś podaje informacje, że jest prezesem LutherCorp, fikcyjnej firmy należącej do Lexa Luthora z komiksów Supermana.

Mężczyzna był już notowany. Aresztowano go w Północnej Dakocie w 2017 r. Został oskarżony o przestępstwa związane z narkotykami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: [ Woda odsłoniła świątynię. Ludzie ustawiają się w kolejkach ](https://wideo.wp.pl/woda-odslonila-swiatynie-ludzie-ustawiaja-sie-w-kolejkach-6411671002642049v){:external}

tajlandiaamerykaninw podróży
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)