Nagranie z Chorwacji krąży po sieci. Internauci nie przebierają w słowach
Po obejrzeniu nagrania z Dubrownika, które od kilku dni krąży w mediach społecznościowych, chciałoby się powiedzieć, że ludzka nieodpowiedzialność nie zna granic. Turysta nagrał, jak pewien młody mężczyzna wskakuje do Adriatyku z murów obronnych miasta, narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo.
W mediach społecznościowych pojawiło się trwające niespełna minutę nagranie, na którym widać turystę, skaczącego do morza z murów obronnych Dubrownika. Wideo wywołało wiele reakcji, a komentujący je internauci nie przebierali w słowach.
Nagranie zaskakuje
Choć tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, skakanie do wody z takiej wysokości jest śmiertelnie niebezpieczną zabawą i to z kilku powodów.
Po pierwsze dno Adriatyku w tym rejonie jest skaliste i nierówne, przez co skacząca osoba nie jest w stanie oszacować, jaką głębokość ma w danym miejscu i co znajduje się pod wodą. Po drugie, wysokość jest duża, bowiem mury obronne uwielbianego przez turystów miasta mają od 10 do nawet 25 m. Ponadto niebezpieczne prądy morskie mogą utrudnić wypłynięcie na powierzchnię, z czego śmiałkowie wielokrotnie nie zdają sobie sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedno z najpopularniejszych miejsc w Chorwacji. "Jest atrakcją samą w sobie"
Warto podkreślić także fakt, że już samo wchodzenie na mury jest niebezpieczne, a dodatkowo zakazane. Jak czytamy na oficjalnej stronie citywallsdubrovnik.hr - "zabrania się skakania, wspinania się lub opierania się o ściany oraz robienia zdjęć na krawędzi murów".
Średnio rocznie dochodzi do ok. 10-15 poważnych wypadków. Skoki do wody z tak dużej wysokości kończą się złamaniami, urazami głowy, kręgosłupa, paraliżem czy w najtragiczniejszych przypadkach - śmiercią.
Fala komentarzy
Pod nagraniami pojawił się wysyp komentarzy, a wszystkie mają taki sam wydźwięk - krytykują turystę. "Mam nadzieję, że nasza policja zacznie wykonywać swoją pracę i da wielki mandat tym imbecylom", "Kretyn", "Szaleństwo", "Niech skacze w swoim kraju, a nie u nas", "Oto przykład głupca, który miał szczęście, że wyszedł bez szwanku!" - grzmią internauci w komentarzach.
Źródło: citywallsdubrovnik.hr/net.hr