Najbardziej niedoceniane miejsca na świecie. Jest i polski akcent
Jedne miejsca są wręcz zadeptane przez turystów, a inne — choć są piękne i nie brak w nich atrakcji — bywają pomijane. Firma Bounce stworzyła ranking tych, które są najbardziej niedoceniane i jak się okazuje, do zestawienia trafiły też dwa polskie miasta.
Wśród najpopularniejszych kierunków wybieranych przez turystów z Polski z pewnością można wymienić Chorwację, Turcję czy Hiszpanię. To kraje, które chętnie odwiedzamy ze względu na dobry stosunek jakości do ceny, pewną pogodę i mnogość zabytków oraz atrakcji. Ci, którzy szukają alternatyw, powinni spojrzeć na ranking najbardziej niedocenianych miejsc stworzony przez firmę Bounce (zarządzającą przechowalniami bagażu na całym świecie).
Twórcy pod uwagę wzięli 100 najczęściej odwiedzanych miast, a o miejscu w rankingu decydował odsetek atrakcji ocenianych przez gości na pięć gwiazdek oraz liczba turystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poczuj puls Tel Awiwu. To miasto nigdy nie zasypia
Na czele Grecja, ale jest i polski akcent
Na pierwsze miejsce zestawienia trafiła grecka wyspa Rodos, która odwiedzana jest przez ok. 2,4 mln turystów rocznie i oferuje 327 atrakcji (w tym 127 ocenianych na pięć gwiazdek). Kolejny stopień podium przypadł Marrakeszowi. Przyciąga on każdego roku ok. 3 mln gości i ma aż 3 tys. atrakcji (z czego 50 proc. ocenianych najwyższą notą). Pierwszą trójkę zamyka Porto z ok. 2,5 mln turystów rocznie oraz ponad 1,3 tys. atrakcji (w tym 36 proc. z pięcioma gwiazdkami).