Najdłuższa rzeka Polski. Z biegiem Wisły. Wyjątkowa podróż przez całą Polskę
Podróż wzdłuż królowej polskich rzek to emocjonująca wyprawa, którą można odbyć na wiele sposobów. Dostarczy solidnej porcji wrażeń nie tylko wodniakom. W ostatnich latach powstaje kolejny długodystansowy szlak - Wiślana Trasa Rowerowa - biegnący właśnie wzdłuż jej brzegów. Wyruszenie na niego to z pewnością ciekawy pomysł dla wszystkich chcących podziwiać piękno naszego kraju w całej okazałości. Najdłuższa rzeka Polski zapewni moc wrażeń.
Wisła, najdłuższa rzeka Polski, toczy swoje wody przez 1047 km od Baraniej Góry do Morza Bałtyckiego. Przepływając przez cały kraj mija wszystkie typy krajobrazu, a nad jej brzegami zlokalizowane są największe polskie zabytki. Nic dziwnego, że jest naturalną osią turystyczną idealną do wykorzystania na wiele sposobów. Wisłę podziwiał chyba każdy, kto przechadzał się bulwarami w Krakowie, Warszawie, Toruniu czy Gdańsku.
Co jednak zobaczymy, gdy staniemy nad brzegiem tej rzeki w jednej z niewielkich, mniej znanych miejscowości? Wisła, nazywana często ostatnią dużą dziką rzeką Europy, pokazuje swoje prawdziwe oblicze właśnie w takich miejscach. Dopiero podziwiając ją z szerokich łach, ze skarp, z gąszczu dzikich nadrzecznych lasów czy zanurzając się w jej wodach, możemy przekonać się jakim jest wielkim skarbem naszego kraju. Dzięki temu, możemy też zupełnie na nowo odkrywać Polskę. Wyprawa z biegiem Wisły to ekspedycja, której nie powstydziliby się najbardziej doświadczeni podróżnicy.
Koncepcja Wiślanej Trasy Rowerowej powstała już w latach 90., jednak prace nad nią rozpoczęły się w 2005 roku. Szlak zaczyna się w Beskidzie Śląskim nad Jeziorem Czerniańskim, u zbiegu Czarnej i Białej Wisełki, a kończyć ma się w Gdańsku. Docelowo jego długość ma liczyć 1200 km, jednak w chwili obecnej ukończony jest tylko w dwóch województwach – śląskim i kujawsko-pomorskim.
Na Kujawach drogi rowerowe zbudowane zostały po obu stronach Wisły. Niebawem do tych województw dołączy trasa rowerowa prowadząca przez małopolskie. Wytyczona została w znacznej części wałami przeciwpowodziowymi, a także drogami o małym natężeniu ruchu. Pozostałe odcinki, przez województwa świętokrzyskie, podkarpackie, lubelskie, mazowieckie i pomorskie, wciąż są w trakcie planowania i zostaną zbudowane zapewne w ciągu najbliższych lat.
Podążając Wiślaną Trasą Rowerową będzie można zatrzymać się i zwiedzić wiele ciekawych miejsc. Wśród nich są nie tylko te znane i masowo odwiedzane przez turystów z całego świata.
Godne uwagi są też te mniejsze, ale za to pełne uroku, takie jak opactwo w Tyńcu, zabytkowa zabudowa Sandomierza, Kazimierz nad Wisłą, klasztor w Czerwińsku nad Wisłą, katedra w Płocku, tężnie w Ciechocinku, zamki w Świeciu, Kwidzynie i Gniewie. Koniecznie trzeba też zatrzymać się w Muzeum Wisły w Tczewie, gdzie poznać można m.in. historię spławu po Wiśle w latach świetności w XVI-XVII wieku, a także zobaczyć oryginalne, zabytkowe łodzie używane na rzece, m.in. 10-metrowy tradycyjny bat.
Jednak ponad tysiąckilometrowa podróż z biegiem Wisły to nie tylko atrakcje odwiedzanych miast i miasteczek. Wzdłuż jej brzegów na całej długości rozciągają się sieci obszarów chronionych Natura 2000, rezerwaty przyrody i parki krajobrazowe, których dzika przyroda wprost zachwyca. Uważnie rozglądając się po okolicach będziemy mogli zaobserwować wiele gatunków zwierząt, a mijając piaszczyste łachy oraz nadrzeczne łęgi nieraz poczujemy się niczym na ptasim safari. Przejeżdżając przez niewielkie miejscowości porozrzucane na wiślanych tarasach, wiele razy zatrzymamy się zaś aby podziwiać sielskie krajobrazy polskiej wsi.
Planując tegoroczne wycieczki rowerowe i nie tylko zdecydowanie warto spojrzeć ku Wiśle. Tym bardziej, że 2017 rok dla uczczenia 550 rocznicy pierwszej wolnej żeglugi, został ogłoszony Rokiem Rzeki Wisły. Z tej okazji w wielu miejscach będziemy mogli uczestniczyć w tematycznych wydarzeniach, nawiązujących do naszej najdłuższej rzeki. Może dzięki temu wnikliwiej też spojrzymy zarówno na potencjał, jak i problemy ochrony królowej polskich rzek.
