Najpiękniejsze polskie wsie. Miejsca, gdzie czas się zatrzymał
Zachwycał się nimi Kochanowski, pięknie pisał o nich Reymont, tęsknił za nimi Mickiewicz. Polskie wsie budziły podziw już przed wiekami, a i dziś wiele z nich zapiera dech w piersiach. Planując letnie wojaże po Polsce, warto skręcić z głównych szlaków i odkryć malownicze miejscowości, w których czas płynie zupełnie inaczej niż w wielkich miastach.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Zalipie. Wieś jak malowana
Położone 70 km od Krakowa Zalipie wygląda jak bajkowa kraina. Wszystko za sprawą malunków umieszczanych na zalipiańskich domach, budynkach gospodarczych, kurnikach, a nawet psich budach. Ta małopolska wieś zachwyca przez cały rok, jednak najpiękniej wygląda właśnie teraz - pokryta świeżymi kwiatowymi ornamentami, umieszczanymi na budynkach raz w roku, przed Bożym Ciałem.
Jeszcze niedawno uroda „malowanej wsi” znana była nielicznych. Dziś sławna jest na całą Polskę, a nawet daleko poza jej granicami. Zalipie znalazło się na - stworzonej przez Japońskie Stowarzyszenie Biur Podróży - liście 30 najpiękniejszych miejsc w Europie. Niepowtarzalny urok wsi dostrzegli też twórcy gry komputerowej Wiedźmin 3, którzy przenieśli jej malowane domy do wirtualnej rzeczywistości. Biorąc pod uwagę popularność Wiedźmina na świecie, łatwo przewidzieć, że już niedługo Zalipie może stać się jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych w Polsce.
Arkadia. Raj Heleny Radziwiłłowej
Kiedyś była tu ładnie położona, jednak dość zwyczajna wieś Łupia. Za sprawą Heleny Radziwiłłowej łowicka wieś (woj. łódzkie), zmieniła się jednak w Arkadię - prawdziwy raj na ziemi. Żona Michała Hieronima Radziwiłła, właściciela pobliskiego Nieborowa, i kochanka Stanisława Augusta Poniatowskiego, zapragnęła mieć własną idylliczną krainę i swoje marzenie spełniła.
Miejsce na Arkadię wybrano znakomicie. Przecinająca wieś rzeczka Skierniewka, rozlewa się w Arkadii tworząc malowniczy staw z uroczymi wysepkami. Dzieło natury, dopełniły efekty ludzkiej fantazji. Nad stawem zbudowano piękny akwedukt, wokół jeziorka stworzono wspaniałe ogrody, a w nich ustawiono romantyczne budowle m.in. Przybytek Arcykapłanki, Grotę Sybilli, czy świątynię Diany.
W 1945 r. uznana za dzieło sztuki, łowicka Arkadia stała się oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie.
Kluki. Wsi spokojna, wsi wesoła…
Pomorze należy do najchętniej odwiedzanych regionów Polski. Zwłaszcza latem. Jedną z najciekawszych atrakcji województwa jest Słowiński Park Narodowy z wędrującymi wydmami. Jeśli droga zawiedzie nas w te rejony, warto pojechać nad jezioro Łebsko do wsi Kluki. Ta dawna osada rybacka, zamieszkiwana przez około setkę mieszkańców, to miejsce, w którym czas zatrzymał się dawno temu. Jedni twierdzą, że czują się tu jak z wizytą u „Pana Tadeusza”, innym na myśl przychodzą słowa pieśni Jana Kochanowskiego: „Wsi spokojna, wsi wesoła!” W rzeczywistości Kluki to wieś słowińska, w której udało się ocalić tradycje i zwyczaje typowe dla rdzennych mieszkańców tych ziem - Słowińców zwanych też Kaszubami Nadłebskimi.
W ocaleniu kultury i architektury tutejszych Kaszubów z pewnością pomogło utworzenie w Klukach Muzealnej Zagrody Słowińskiej, dziś przemianowanej na Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach, Oddział Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Można tu nie tylko podziwiać tradycyjną zabudową typową dla tego regionu, ale też poznać zwyczaje i tradycje Słowińców.
Janowiec. Niezwykła wieś pod Kazimierzem Dolnym
Uroda Kazimierza Dolnego nie potrzebuje rekomendacji. To niewielkie miasteczko od lat przyciąga tysiące gości z kraju i zagranicy. Jednak tylko nieliczni przy okazji wizyty w Kazimierzu, odwiedzają leżącą po sąsiedzku wieś Janowiec. A ta, bez wątpienia, warta jest zobaczenia.
Największą atrakcją Janowca jest zbudowany przez Mikołaja Firleja zamek. Imponująca budowla usytuowana na wzgórzu, to jednak nie jedyny malowniczy budynek we wsi. Na uwagę zasługuje też pięknie zachowany dwór z Moniak, czy malowniczy spichlerz z XIX w. przeniesiony do Janowca z z Podlodowa nad Wieprzem.
Lista zabytkowych obiektów, tworzących niezwykły klimat tej niewielkiej wsi jest znacznie dłuższa. Wystarczy wybrać się na spacer po Janowcu, by zakochać się w tej uroczej miejscowości.
Żywkowo i Penotowo. Bocianie wsie
Symbolem lata na polskiej wsi z pewnością jest bocian. Tego pięknego ptaka spotkamy na terenie całego kraju, są jednak takie miejsca, gdzie bocianów jest więcej niż ludzi. Popularnie zwane są one bocianimi wsiami. Żywkowo (w woj. warmińsko-mazurskim) i podlaskie Pentowo, należą do najbardziej znanych wśród nich. W obu miejscowościach gniazda tych wielkich ptaków są wszędzie - na domach, drzewach, specjalnie zbudowanych platformach. Jak na bocianie wsie przystało, specjalnie dla turystów udostępniono wieże widokowe, dzięki którym podglądanie bocianów jest jeszcze łatwiejsze.
Chochołów
Podobno nazwa tej podhalańskiej miejscowości wzięła się od okrzyku „Ho! Ho! Łów!”, wznoszonego przez ruszającą na polowanie szlachtę. Czy to prawda? Trudno powiedzieć, nie ma jednak wątpliwości, że leżący około 20 km. od Zakopanego Chochołów należy do czołówki najpiękniejszych i najciekawszych polskich wsi.
Zabudowę wsi stanowią niemal w całości oryginalne góralskie chałupy. Około 100 drewnianych domów z przełomu XVIII i XIX wieku, ustawiono bokiem do ulicy, a frontem na południe - „do słoneczka”.
Cała wieś robi niesamowite wrażenie. Wśród dziesiątek bliźniaczo podobnych chałup, pięknie wkomponowanych w krajobraz podnóża Tatr, warto zwrócić uwagę na tą oznaczoną numerem 24. To „chałupa z jednej jedli”, czyli jodły.
Choć to góralskie chaty z charakterystycznymi dachami są wizytówką królewskiej wsi, w innej scenerii nie wyglądałyby one równie malowniczo. Dlatego warto zostawić sobie więcej czasu na zwiedzanie okolicy - spacer wzdłuż Czarnego Dunajca, podziwianie podnóża Tatr, smakowanie wybornej podhalańskiej kuchni czy odpoczynek w największych na Podhalu Termach Chochołowskich.
Wieś pełna Kaczyńskich
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.