Największe trudności samotnych wypraw. Kobiety podpowiadają, na co uważać
Samotne podróżowanie przynosi mnóstwo korzyści. Kobiety, które zdecydowały się na taką formę poznawania świata, często przekonują, że zalet jest znacznie więcej niż minusów. Ale oczywiście nie oznacza to, że trudności nie ma wcale.
Podróżowanie solo w wykonaniu kobiet to światowy trend, któremu bacznie przygląda się branża turystyczna. Znacznie ciekawsze od wsłuchiwania się w głos rynkowych ekspertów jest jednak to, co mają do powiedzenia panie, dla których samotne podróżowanie stało się sposobem na życie. Wszystkie zgodnie przekonują, że przemierzanie świata w pojedynkę daje mnóstwo satysfakcji. Z drugiej – wiąże się z wieloma obciążeniami i trudami, o których każda początkująca, samodzielna podróżniczka wiedzieć powinna. Większość pań koncentruje się na kwestiach bezpieczeństwa. Ale w swoich wypowiedziach często poruszają też inne zagadnienia.
Bezpieczeństwo nade wszystko
Większość z bolączek, z których człowiek szybko zdaje sobie sprawę, gdy zaczyna podróżować samotnie, ma charakter uniwersalny i trwały. Co to znaczy? Opowiadają o nich niemal wszystkie podróżniczki i podróżnicy. Ponadto dokuczają nawet tym osobom, które zebrały już bardzo bogate doświadczenie w samotnych rajdach po świecie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
– Pomimo odwiedzenia 60 krajów świata, pewne rzeczy nigdy nie stają się prostsze – przyznaje cytowana przez "Calgary Herald” Tamara Elliott, która dotarła już do najdalszych zakątków naszej planety i odwiedziła pięć kontynentów. – Bezpieczeństwo, jedzenie w samotności, przemieszczanie się przez miejsca, gdzie nie znasz lokalnego języka. To wszystko wymaga zaufania.
*Elliott *zaznacza jednak, że przy dobrym zaplanowaniu wszystkiego i odpowiedniej strategii, skalę problemów można ograniczyć. Gdy chodzi np. o bezpieczeństwo, należy zawsze dawać znać komuś bliskiemu o miejscu aktualnego pobytu i stale sygnalizować o kolejnych planach i ewentualnych zmianach. Zaleca też, by zawsze posiadać przy sobie skan lub kopię paszportu. Tamara uważa, że dzięki najnowszym zdobyczom cywilizacyjnym, wiele kłopotliwych niegdyś kwestii udało się dziś zminimalizować albo wyeliminować. Zauważa, że stały kontakt z bliskimi, który jest jednym z fundamentów bezpieczeństwa, możliwy jest dzięki temu niemal z każdego miejsca na świecie. Ale w kwestii bezpieczeństwa można się też posuwać do bardziej niekonwencjonalnych rozwiązań. Jedna z blogerek uważa, że zawsze warto posiadać przy sobie... zwykły gwizdek. To niepozorne rozwiązanie może w sytuacji zagrożenia pomóc w szybkim zwróceniu uwagi otoczenia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Samotność to taka straszna trwoga”, ale można z nią sobie radzić
Bywa i tak, że i samo główne założenie, przyświecające przemierzaniu świata samotnie, staje się poważnym obciążeniem. Oczywistością jest, że podróżowanie wiąże się zawsze z chwilami pełnymi ekscytacji czy wzniosłymi momentami. Bardzo często zdarza się, że człowiek odczuwa potrzebę podzielenia się nimi z kimś innym – i to już, zaraz. Gdy wybiera się podróżowanie tylko na własną rękę, jest to utrudnione. Podobne problemy pojawiają się często.
– Jestem bardzo niezależną kobietą i uwielbiam samodzielnie wyznaczać sobie kierunek działania oraz decydować, co chcę robić ze swoim harmonogramem. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy tęsknię za dzieleniem się wspaniałymi chwilami czy doświadczeniem podróży z dobrym przyjacielem czy też z moim mężem – powiedziała Leigh McAdam – podróżniczka, której przygody za pomocą mediów społecznościowych stale śledzi ok. 50 tys. internautów. Niestrudzona globtroterka z pewnością wie, o czym mówi, opowiadając o doskwierającej czasami samotności czy braku drugiej osoby u boku. Doświadczona Kanadyjka, która szczególnie lubuje się w wyprawach rowerowych oraz wspinaczce, dotarła do tej pory m.in. do Ekwadoru, Peru, Nepalu. Tasmanii, Tanzanii *czy *Zambii. Przemierzała też rowerem bezdroża Portugalii czy Francji.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Choć brzmi to nieco idealistycznie, dla *Leigh McAdam * skutecznym narzędziem na przezwyciężanie nawet największych trudności w trakcie samotnej podróży jest... uśmiech. Uważa, że to wytrych, dzięki któremu wszyscy wokół stają się też bardziej otwarci i serdeczni. Wyznaje ona zasadę, zgodnie z którą każda osoba podróżująca samotnie jest w stanie odmienić życie przynajmniej jednej napotkanej osoby. Ale *McAdam * jednocześnie podkreśla, że zawsze, w każdej sytuacji, należy zachowywać też czujność. Gdy chodzi o bardziej przyziemne sprawy, radzi np., by w czasie wojaży nigdy nie trzymać wszystkich pieniędzy w jednym miejscu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Większość kobiet zgodnie przyznaje równocześnie, że plusów, które daje podróżowanie na własną rękę, jest znacznie więcej niż trudności czy kłopotliwych wyzwań. Samotne przemieszczanie się po świecie to przede wszystkim poczucie wolności, czas na refleksję i przemyślenia; na zdobywanie nowych doświadczeń, ale przede wszystkim szansa na pełniejsze i bardziej intensywne przeżycia.
– Kiedy podróżujesz z innymi, ta przejrzystość może gdzieś umknąć w trakcie pogaduszek ze współtowarzyszami – wyjaśnia Jody Robbins, blogerka, żona i matka, która kocha przygodę, wciąż stara się próbować nowych rzeczy i bardzo docenia uroki podróżowania w pojedynkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Martyna Wojciechowska o "Kobiecie na krańcu świata"