Największy kraj Afryki chce przyciągnąć turystów. Uprości procedurę wizową
Największy kraj Afryki i dziesiąte co do wielkości państwo świata - Algieria - planuje podwoić liczbę urlopowiczów. Dlatego chce ogłosić w marcu wprowadzenie turystycznych e-wiz, znacząco ułatwiających możliwość wjazdu do tego kraju. Ale to nie koniec niespodzianek.
Algieria może konkurować z takimi popularnymi kierunkami wakacyjnymi, jak Egipt czy Turcja. To za sprawą m.in. wynoszącej ok. 1000 km linii brzegowej nad Morzem Śródziemnym, bliskości Europy czy wielu imponującym zabytkom wpisanym na listę UNESCO. Jednak rozwój turystyki w tym kraju przebiegał w ostatnich dekadach znacznie wolniej niż np. w sąsiedniej Tunezji i dziś niewiele osób w Polsce może pochwalić się, że było tu na wakacjach. Teraz może się to powoli zmieniać.
To za sprawą zmiany prawa, dzięki któremu Algieria nie będzie w gronie państw posiadających jedne z najmniej przyjaznych procedur wizowych. Poza formularzem, aplikujący o wizę turystyczną musi posiadać m.in. dwa potwierdzenia - rezerwacji hotelu i ubezpieczenia - oraz zaproszenie od algierskiej organizacji turystycznej. Wyrobienie wizy ważnej 90 dni wynosi 85 euro (ok. 360 zł), a czas oczekiwania na jej otrzymanie wynosi nawet 2 tygodnie.
Jak informuje Fly4free.pl, cała procedura ma zostać uproszczona i być tańsza, a wszystko będzie można załatwić nie wychodząc z domu. "Algieria chce pójść w ślady Arabii Saudyjskiej, która kilka miesięcy temu wprowadziła wizy elektroniczne, aby bardziej otworzyć się na turystów" – powiedział Abdelkaber Gouti, doradca ministra turystyki, w rozmowie z serwisem Arabian Business.
"Jesteśmy gotowi, by stać się alternatywnym kierunkiem śródziemnomorskim dla wczasowiczów. Turystyka to bardzo ważna branża, generująca duże wpływy do budżetu i miejsca pracy. Algierii nie stać na luksus, aby nie zaangażować się w rozwój turystyki" – dodał Gouti.
W ostatnich latach ten ogromny afrykański kraj (ponad 7,5 razy większy od Polski) odwiedzało ok. 2,5-3,5 urlopowiczów rocznie (Polskę odwiedziło w 2019 r. niemal 20 mln turystów z innych państw, a łącznie 86 mln cudzoziemców, przyjeżdżających głównie w sprawach biznesowych). Rząd Algierii ma cel, aby do 2025 r. ich państwo odwiedzało ok. 5 mln podróżnych.
Aby Algieria mogła liczyć na turystyczny sukces, powinna pójść w ślady np. Maroka czy Jordanii, które nawiązały współpracę z niskokosztowymi przewoźnikami. Ryanair miał uruchomić w październiku 2019 r. loty do stolicy, Algieru, jednak z powodu kłopotów związanych z uziemieniem Boeingów 737 MAX, połączenie to nie zostało otwarte. Jednak irlandzka linia nie wycofała się z pomysłu, aby latać do Algierii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl