Wtyk amerykański, niechętnie znoszący niskie temperatury, jesienią intensywnie szuka cieplejszych miejsc, takich jak nasze domy. Szkodniki obecne są w Polsce dopiero od kilkunastu lat. Udało nam się je nagrać, kiedy grasowały na moskitierach, oknach, roletach czy elewacji budynku. Naukowcy podają, że liczebność populacji wtyka amerykańskiego gwałtownie rośnie, co sprawia, że w nadchodzących latach możemy spodziewać się ich jeszcze częstszej obecności. Wtyk osiąga ok. dwa cm długości, a jego ciało ma różne odcienie żółci, brązu i czerni. Te roślinożerne pluskwiaki nie są niebezpieczne dla człowieka, jednakże drażnione czy dotykane potrafią wydzielać ostry, nieprzyjemny zapach.
