Niezwykłe zatopione świątynie
Potosi, Wenezuela
Dawniej przed ich pięknymi ołtarzami klęczeli pogrążeni w modlitwie wierni, dziś miejsce rzeźbionych ław zajmują wodorosty, a wśród zrujnowanych murów pływają ryby. Przedstawimy wyjątkowe świątynie, które za sprawą człowieka znalazły się pod powierzchnią wody!
Dawniej przed ich pięknymi ołtarzami klęczeli pogrążeni w modlitwie wierni, dziś miejsce rzeźbionych ław zajmują wodorosty, a wśród zrujnowanych murów pływają ryby. Przedstawimy wyjątkowe świątynie, które za sprawą człowieka znalazły się pod powierzchnią wody!
Potosi - niewielka miejscowość w Wenezueli – liczyła ponad tysiąc mieszkańców, gdy w połowie lat 80-tych władze zdecydowały się w jej pobliżu zbudować zaporę i elektrownię wodną. Zbiornik zalał całą powierzchnię miasteczka – wszystkie ulice, budynki i cmentarz. Znad tafli wystawała jedynie samotna wieża kościoła, która przypominała o historii tego miejsca. Co ciekawe, gdy w 2010 roku Wenezuelę nawiedziły susze, poziom wody znacznie się obniżył, odkrywając ruiny miejscowości.
if/sc