Nocował i nie płacił. Grozi mu więzienie
38-letni mężczyzna korzystał z kieleckich hoteli, za które notorycznie nie płacił. W nieco ponad miesiąc wyłudził w ten sposób usługi warte ponad 10 tys. złotych. Decyzją prokuratora został objęty dozorem i musi wpłacić poręczenie majątkowe.
38-latek rozpoczął swoją "działalność" 6 grudnia 2021 roku. Pojawiał się w różnych hotelach na terenie Kielc, gdzie wynajmował pokoje oraz stołował się. Po zakończonym pobycie nie płacił od razu, ale pobierał fakturę z terminem zapłaty.
- Problem polegał na tym, że żadnej z faktur nie zapłacił. W ostatnią sobotę znów pojawił się w jednym z kieleckich hoteli. Obsługa, która poznała 38-latka, od razu poinformowała o sytuacji funkcjonariuszy z Komisariatu Policji III w Kielcach. Tym razem mężczyzna, który miał już w przeszłości kłopoty z prawem, spędził noc w policyjnym "hotelu" - powiedział w rozmowie z PAP podkom. Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Nie płacił za noclegi. Grozi mu nawet osiem lat więzienia
Jak ustalili śledczy, mężczyzna postąpił w ten sposób czterokrotnie. Suma niezapłaconych faktur opiewa na kwotę niemal 11 tys. zł. 38-latek już usłyszał zarzut oszustwa. Może mu grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności.